Białoruś: haktywiści zaatakowali państwową kolej, by utrudnić transport rosyjskich wojsk
EPr-666/Pixabay

Białoruś: haktywiści zaatakowali państwową kolej, by utrudnić transport rosyjskich wojsk

  • Dodał: Aleksandra Bazelak
  • Data publikacji: 25.01.2022, 10:20

Cyber-Partisans, grupa białoruskich haktywistów, twierdzi, że przeprowadziła cyberatak na państwową spółkę kolejową, mający na celu utrudnienie przemieszczania się rosyjskich wojsk i ładunków wewnątrz kraju.

 

Przedstawiciele grupy Belarusian Cyber-Partisans oświadczyli, że w poniedziałkowym (24.01) ataku zakłócili internetową sprzedaż biletów i aktualnie pracują nad tym, aby to naprawić, ponieważ nie zamierzają utrudniać regularnej obsługi pasażerów. Przedstawiciele białoruskich kolei poinformowali, że ich zasoby internetowe były niedostępne, a sprzedaż biletów online została wstrzymana z nieokreślonych przyczyn technicznych. Władze państwowe nie skomentowały ataku.

 

- W większości przypadków dotyczy to pociągów towarowych. Mamy nadzieję, że pośrednio wpłynie to również na rosyjskie wojska, ale nie możemy być tego pewni. (...) W tym momencie jest zbyt wcześnie, aby to stwierdzić - powiedziała Juliana Shemetovets, rzeczniczka Cyber-Partisans z Nowego Jorku.

 

Dodała, że ​​niektóre rozkłady jazdy pociągów zostały zakłócone, a hakerzy pracowali nad naprawą zakłócenia w sprzedaży biletów online: - Zamiarem nie było wpłynięcie na pasażerów. Grupa Cyber-Partisans po raz pierwszy zaatakowała sieć kolejową w grudniu i była w stanie wejść do jej systemu sygnalizacji i kontroli, ale postanowiła nim nie manipulować ze względów bezpieczeństwa.

 

Shemetovets poinformowała, że ​​hakerzy chcą wpłynąć na ładunek przewożony do Chin, aby wyrządzić polityczne szkody reżimowi Łukaszenki, który grupa stara się obalić. We wpisie umieszczonym na portalu Twitter haktywiści zażądali uwolnienia 50 więźniów politycznych, którzy najbardziej potrzebują pomocy medycznej oraz usunięcia wojsk rosyjskich z Białorusi.

 

 

Ponadto twierdzą, że włamali się do bazy danych paszportów białoruskiego MSW oraz policji. Publicznie ujawnili nazwiska urzędników, którzy, według nich, wszczęli śledztwo przeciwko pokojowym demonstrantom i ujawnili informacje o mieszkaniach należących do członków aparatu bezpieczeństwa Łukaszenki.

 

Do grupy haktywistów należy od 20 do 30 członków białoruskiej społeczności informatycznej. Powstała ona podczas protestów wywołanych reelekcją Aleksandra Łukaszenki na szóstą kadencję podczas wyborów w sierpniu 2020 roku. Przedstawiciele opozycji i państw Zachodu uważają, że głosowanie zostało sfałszowane.

Źródło: AP News

Aleksandra Bazelak

Oficjalnie: studentka Technologii Żywności na Politechnice Opolskiej. Nieoficjalnie: lekkoduszna melancholiczka, miłośniczka podróży, irlandzkiej whiskey i chałki z masłem. Comedamus et bibamus cras enim moriemur.