Burkina Faso: doniesienia o aresztowaniu prezydenta przez żołnierzy
- Data publikacji: 24.01.2022, 11:42
W niedzielę (24.01) wieczorem czasu lokalnego miało dojść do zatrzymania urzędującego prezydenta Rocha Kaboré przez zbuntowanych żołnierzy. Podobno w pobliżu pałacu prezydenckiego w stolicy, Wagadugu, można było usłyszeć strzały. Przedstawiciele rządu zaprzeczyli pojawiającym się sugestiom o rzekomym zamachu stanu i aresztowaniu prezydenta. Według zagranicznych mediów Kaboré miał zostać zatrzymany w obozie wojskowym przez opozycyjne siły wojskowe.
Jednym z argumentów przemawiających za prawdziwością medialnych doniesień ma być nagranie opancerzonego pojazdu prezydenckiego ze śladami po kulach porzuconego na ulicy. W samej stolicy podobno obecnie ma panować spokój. Co warto podkreślić, centrala telewizji państwowej została otoczona przez żołnierzy. Zgodnie z przekazem owej telewizji, słyszalne wystrzały miały być jedynie działaniem kilku niezadowolonych żołnierzy, nie natomiast szerszą próbą zamachu stanu. W poniedziałek (24.01) wystąpiły liczne zakłócenia w dostępie do internetu w stolicy. Dlatego dotychczas brak jest jasnego oświadczenia w tej sprawie.
Jad doniósł Nicolas Haque, korespondent Al-Jazeery: - Wiemy, że w nocy helikopter unosił się nad pałacem i tuż nad prywatnym domem prezydenta Kaboré. Przez cały wczorajszy dzień miały toczyć się negocjacje pomiędzy buntownikami a rządem, podczas których wysunięto sześć żądań. Jak poinformował Haque, żołnierze mieli zagrozić, że jeśli ich żądania nie zostaną spełnione, przejmą dowodzenie i aresztują prezydenta, i wydaje się, że tak właśnie się stało.
Niezadowolenie ludności Burkina Faso rosło w związku z niepowodzeniem w wyeliminowaniu islamistycznych bojowników w ciągu trwającego już kilka lat powstania. Było to szczególnie zauważalne od listopada, kiedy to dżihadyści zabili 53 osoby. Niektórzy z żołnierzy domagali się zwolnienia dowódców wojskowych, zwiększenia środków na walkę z islamistami oraz lepszych warunków dla rannych i rodzin żołnierzy.
W związku z niepokojami społecznymi setki osób wychodziły na ulicę, popierając wojskowe żądania, pomimo narzuconej przez rząd godziny policyjnej. Miało dojść również do podpalenia siedziby partii rządzącej. Zamieszki miały miejsce tydzień po aresztowaniu 11 żołnierzy za rzekome planowanie zamachu stanu.
Z podobnymi problemami borykało się sąsiednie państwo zachodnioafrykańskie – Mali. Ostatecznie w maju 2021 roku doszło tam do wojskowego zamachu stanu.