Rosja: zaprzeczenie doniesieniom, jakoby władze chciały obsadzić rząd Ukrainy prorosyjskimi przedstawicielami
- Data publikacji: 23.01.2022, 21:51
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss wymieniła w sobotę (22.01) kilku ukraińskich polityków mających - według ministerstwa - powiązania z rosyjskimi służbami wywiadowczymi i którzy mają być brani pod uwagę przy budowie nowej, prorosyjskiej administracji na Ukrainie. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, poinformowała w niedzielę (23.01) za pośrednictwem aplikacji Telegram, iż dezinformacja rozpowszechniana przez brytyjskie MSZ jest kolejnym dowodem na to, że kraje NATO eskalują napięcia wokół Ukrainy.
Rosyjska minister wezwała również brytyjskie MSZ do zaprzestania prowokacyjnych działań oraz powielania nonsensów.
Liz Truss wezwała natomiast Rosję do deeskalacji, zakończenia kampanii agresji i dezinformacji oraz podążania ścieżką dyplomacji. Minister powtórzyła pogląd, że każda rosyjska inwazja wojskowa na Ukrainę byłaby ogromnym błędem strategicznym, pociągającym za sobą poważne koszty.
Sam wywołany do tablicy przez brytyjskie MSZ Jewgienij Murajew stwierdził, że czas prorosyjskich oraz prozachodnich polityków na Ukrainie minął bezpowrotnie, a dążenie Ukrainy do NATO równoznaczne jest z kontynuowaniem wojny.
Warto nadmienić, że rząd Wielkiej Brytanii żywo interesuje się obecną sytuacją na Wschodzie, wysyłając na Ukrainę broń przeciwpancerną w ramach wzmocnienia obrony kraju przed potencjalnym rosyjskim atakiem. Przedstawiciele brytyjskiego MSZ wielokrotnie publicznie potępiali politykę agresji prowadzoną przez rząd Putina.