Znaczny wzrost zakażeń. Obowiązkowa praca zdalna w administracji publicznej
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 19.01.2022, 12:40
Podczas środowej (19.01) konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił obligatoryjne przejście na pracę zdalną pracowników administracji publicznej. Decyzja ta jest spowodowana znacznym wzrostem zachorowalności na COVID-19, zwłaszcza spowodowanych zakażeniami wariantem Omikron, co można uznać za początek piątej fali trwającej pandemii. Szef resortu zdrowia wystosował ponadto apel do pracodawców w innych sektorach, by tam, gdzie to możliwe, również wysłać pracowników na pracę zdalną.
- W ostatniej dobie potwierdziliśmy 30 586 nowych zakażeń koronawirusem. To jest liczba, której nie spotkaliśmy w trakcie całej czwartej fali - powiedział Niedzielski. - Omikron stał się faktem - dodał. Minister wspomniał też, że wykonano rekordową liczbę testów - 122 tys.
- Dzisiaj jest taki dzień, w którym ja mam możliwość przedstawienia wyników z dnia wczorajszego. Wynika to z tego, że te wyniki są bardzo poważne. Już nie tylko wkroczyliśmy w piątą falę, ale ona będzie się w najbliższych dniach bardzo dynamicznie rozwijać - powiedział minister zdrowia. - W przyszłym tygodniu możemy mieć do czynienia nawet z powyżej 50 tys. zakażeń. To ogromne ryzyko dla wydolności opieki zdrowotnej - podkreślił.
Minister przekazał także, że dotychczasowe obostrzenia cały czas obowiązują i nie ulegają zmianie. Dodatkowo ma być wprowadzony obowiązek pracy zdalnej w administracji publicznej, który ma posłużyć innym branżom za przykład. - Rozporządzenie w tej sprawie pojawi się jeszcze dzisiaj, a obowiązek zacznie obowiązywać na dniach - wyjaśnił.
- W ciągu najbliższych dni zostanie przygotowane rozporządzenie epidemiczne, które obowiązek tego typu nałoży na wszystkich pracodawców publicznych w administracji, oczywiście z wyjątkiem tych zadań, które muszą być realizowane na rzecz obywateli i które muszą być realizowane w tradycyjnym modelu pracy - dodał Niedzielski.
Natomiast na pytanie o wprowadzenie w Polsce lockdownu, w reakcji na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, powiedział: Patrząc na politykę epidemiczną w pozostałych krajach, to widzimy wyraźnie, że jest zdecydowane odejście od czegoś, co nazywamy lockdownami, w kierunku powszechnego stosowania certyfikatów, tych, które potwierdzają testowanie, status ozdrowieńca, bądź też szczepienie.
- Myślę, że w ogóle lockdowny jako takie raczej nie są i nie będą już takim instrumentem wykorzystywanym w polityce epidemicznej, tak jak to było w poprzednich falach, raczej jest kwestia pójścia w kierunku wykorzystywania tych certyfikatów - dodał.