Kolumbia: 145 zabójstw działaczy na rzecz praw człowieka w 2021 r.
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 19.01.2022, 04:20
Rzecznik praw obywatelskich Kolumbii opublikował w poniedziałek (17.01) dane, z których wynika, że tylko w 2021 r. doszło do morderstw 32 rdzennych przywódców, 16 przywódców chłopskich lub agrarnych oraz 7 związkowców, co w sumie daje liczbę 145 zabójstw. Jest lepiej, niż w roku 2020, ale sytuacja i tak uwidacznia wzrost przemocy po procesie pokojowym w 2016 r.
W zeszłym roku zarejestrowano 145 zabójstw na liderach społecznych i obrońcach praw człowieka, czytamy w opublikowanym oświadczeniu. Dla porównania rok wcześniej odnotowano 182 tego typu spraw. Z kolei Instytut Studiów dla Pokoju (Indepaz), organizacja dokumentująca tego typu zbrodnie w oparciu o dane organizacji oddolnych, zgłosiła w zeszłym roku 170 zabójstw przywódców.
- Odrzucamy te wydarzenia, które mają miejsce głównie z powodu przestępczych działań nielegalnych grup zbrojnych - powiedział rzecznika praw obywatelskich Carlos Camargo, nie podając szczegółów dotyczących domniemanych sprawców tych ataków.
Od momentu podpisania traktatu pokojowego z partyzanckim ugrupowaniem FARC w 2016 r. cały czas dochodzi do zabójstw aktywistów. Zdaniem międzynarodowych organizacji społecznych za morderstwa oprócz bojówek odpowiadają także kartele narkotykowe i rządowi agenci.
Kolumbia jest jednym z najniebezpieczniejszych krajów na świecie dla społeczników. Według organizacji pozarządowych, takich jak Global Witness, ten południowoamerykański kraj jest najniebezpieczniejszym miejscem dla ekologów (65 zgonów w 2020 r.).
Pracownicy Indepaz odnotowali w tym roku już trzy morderstwa liderów, w tym 14-letniego chłopca, obrońcę środowiska i członka rdzennej straży rezerwatu Las Delicias w Cauca.