Władze USA: Putin planuje operację typu „false flag”, która będzie pretekstem do ataku na Ukrainę

Władze Stanów Zjednoczonych biją na alarm, jakoby prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin planował przeprowadzenie operacji pod tzw. fałszywą flagą, celem uzyskania pretekstu do inwazji Ukrainę. Informacje pozyskane przez Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA) przekazali rzecznicy prasowi zarówno Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, jak i Białego Domu.

Pierwsi o sprawie donieśli w piątek (14.01) dziennikarze amerykańskiego CNN. Niedługo później domniemane plany prezydenta Rosji potwierdził sam rzecznik Pentagonu, John Kirby. - Ustawił wstępnie grupę agentów do przeprowadzenia operacji, którą nazywamy operacją fałszywej flagi, operacją mającą wyglądać jak atak na nich lub rosyjskojęzycznych ludzi na Ukrainie jako pretekst do wejścia - ostrzegł, jednocześnie oceniając te dane jako bardzo wiarygodne. Zgodnie z informacjami przedstawianymi przez władze Stanów Zjednoczonych, Rosjanie planują działania sabotażowe i operacje informacyjne, które umożliwią im oskarżenie strony ukraińskiej o przygotowywanie ataku na wojska rosyjskie stacjonujące we wschodniej Ukrainie. Co więcej, rzecznik prasowy Białego Domu Jen Psaki zaalarmowała, że rosyjskie władze wysłały już swoich odpowiednio przeszkolonych agentów, którzy potencjalnie mogliby użyć materiałów wybuchowych do przeprowadzenia akcji sabotażowych, wymierzonych przeciwko swoim rodakom. Działania miałyby zostać zaaranżowane tak, aby przedstawić, iż aktu agresji dopuścili się Ukraińcy. - Obawiamy się, że rosyjski rząd przygotowuje się do inwazji na Ukrainę, która może skutkować powszechnymi naruszeniami praw człowieka i zbrodniami wojennymi, jeśli dyplomacja nie osiągnie swoich celów - skwitowała Psaki.

Przedstawicielka Białego Domu powiedziała również, że z ustaleń funkcjonariuszy CIA wynika, iż ​​władze Kremla podejmują również działania związane z wdrożeniem  kompleksowej kampanii dezinformacyjnej w mediach społecznościowych. W jej ramach planowane ma być przedstawianie obrazu państwa ukraińskiego jako agresora, który przygotowuje nieuchronny atak na, prawdopodobnie wspierane przez władze Rosji, siły separatystyczne stacjonujące we wschodniej Ukrainie. Wspomniana akcja propagandowa ma być prowadzona nie tylko za sprawą wzmożonej aktywności tzw. trolli internetowych, ale i działalności wpływowych obywateli Federacji Rosyjskiej. Osoby te mają uzasadniać potencjalną rosyjską interwencję zbrojną na Ukrainie rzekomym niskim stopniem respektowania praw człowieka w tym państwie, sugerując jednocześnie wzmożoną agresję wśród ukraińskich przywódców oraz obwiniając Zachód o eskalację napięć.

Co istotne, również w piątek (14.01) przedstawiciele ukraińskiego wywiadu wojskowego ostrzegli przed rzekomo przygotowywanymi przez funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych prowokacjami wobec żołnierzy sił zbrojnych Rosji, o które jej władze mogłyby oskarżyć stronę ukraińską. W tym przypadku do incydentów miałoby dojść na terenie separatystycznego Naddniestrza. Także dzisiaj nieznani sprawcy dokonali ataków hakerskich na witryny internetowe trzech ukraińskich ministerstw. Za ich pomocą zamieszczono prowokacyjne, względem Ukraińców, komunikaty w trzech językach: ukraińskim, rosyjskim oraz polskim. W piątek miał również miejsce niespodziewany wyciek danych o Wojsku Polskim. Natomiast jeszcze w miniony wtorek (11.01) funkcjonariusze ukraińskich służb bezpieczeństwa aresztowali mężczyznę, który miał planować i przygotowywać serię zamachów na terenie obwodu odeskiego. Podejrzanego zidentyfikowano jako rosyjskiego agenta wywiadu wojskowego.

Źródło: CNN, Associated Press