Wiceszef MSZ Rosji: nie spodziewamy się przełomu w negocjacjach z władzami USA w Genewie
The Official CTBTO Photostream/Flickr

Wiceszef MSZ Rosji: nie spodziewamy się przełomu w negocjacjach z władzami USA w Genewie

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 09.01.2022, 13:30

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, w przeddzień rozmów z władzami Stanów Zjednoczonych w sprawie tzw. gwarancji bezpieczeństwa oraz napiętych relacji rosyjsko-ukraińskich, oznajmił, że strona rosyjska nie jest do nich optymistycznie nastawiona. Riabkow odniósł się również do ostatnich wydarzeń na terenie Kazachstanu.

 

W wypowiedzi, udzielonej dziennikarzom rosyjskiej agencji prasowej Interfax, wiceszef tamtejszego MSZ wskazał, że oczekiwania strony rosyjskiej względem Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz osobno władz Stanów Zjednoczonych, zawarte w tzw. gwarancjach bezpieczeństwa, nie są definiowane przez Rosjan jako nazbyt wygórowane. - Nasze oczekiwania są realistyczne. Bazując na sygnałach, które w ostatnich dniach słyszeliśmy z Waszyngtonu i Brukseli, prawdopodobnie naiwnością byłoby zakładanie szybkiego postępu. Jeśli damy kolegom z USA i NATO możliwość spowolnienia wszystkiego, zanurzymy się w niekończących się dyskusjach na te same tematy, które od lat i dekad przewijają się m.in. w OBWE - zaznaczył przedstawiciel resortu spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej. W tym miejscu warto przypomnieć, że wypowiedź dyplomaty nawiązuje do reakcji Zachodu na ów rosyjskie żądania. Powszechnie uważane są one za absurdalne i niemożliwe do zaakceptowania. Część ze wspomnianych postulatów Rosjan zdążył już odrzucić sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego, Jens Stoltenberg.

 

Odnosząc się do kwestii zamieszek w Kazachstanie oraz związanej z nimi interwencji Zbiorowych Sił Pokojowych OUBZ, Riabkow dał jasno do zrozumienia, że strona rosyjska nie zamierza podejmować z władzami USA żadnych rozmów na ten temat. - O czym dyskutować? O czym dyskutować z Amerykanami? Ten temat w ogóle ich nie dotyczy - jednoznacznie skwitował Riabkow. Rozwijając ten wątek, dodał również, że Amerykanie, w każdym tego typu wydarzeniu na świecie, dopatrują się ingerencji Rosjan, choć jego zdaniem - nie ma jakichkolwiek podstaw, by tak twierdzić. - Oni muszą zrozumieć, że ich próby dostrzeżenia „ręki Moskwy” wszędzie i we wszystkich sprawach są przewidywalne, puste i nie ma tu treści na jakąkolwiek dyskusję - stanowczo spuentował przedstawiciel rządu Władimira Putina.

 

Mimo jasnych deklaracji jakoby władze Federacji Rosyjskiej nie miały żadnego związku z wydarzeniami w Kazachstanie, rosyjski wiceminister wspomniał o koordynowanych działaniach z ośrodków zagranicznych o charakterze terrorystycznym i przestępczym, które rzekomo miały wywołać tamtejsze zamieszki. - Jednocześnie zwracam uwagę na fakt, że w ostatnim czasie wielokrotnie z naszej strony zauważano w Kazachstanie ingerencję z zewnątrz, pewne koordynowane działania z ośrodków zagranicznych o charakterze terrorystycznym i przestępczym. Odnotowaliśmy to masowo, co niestety, miało znaczący negatywny wpływ na porządek publiczny i samopoczucie obywateli Kazachstanu - przekonywał. W tym miejscu warto wspomnieć, iż bliźniaczo podobną narrację w tej kwestii obrał prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, który za sytuację w kraju obwinił m.in. terrorystyczne gangi, których bojownicy mieli rzekomo przechodzić szkolenia za granicą. Co więcej, Tokajew, w swoim przemówieniu do narodu zakomunikował, że dał funkcjonariuszom organów ochrony prawa i żołnierzom rozkaz strzelania do, jak ich nazwał, terrorystów bez wcześniejszego ostrzeżenia tak, aby zabić.

 

Seria dyplomatycznych rozmów, których priorytetem jest rozładowanie napięcia przy granicy z Ukrainą, rozpocznie się w poniedziałek 10 stycznia w Genewie. Negocjacjom przewodzić będą dyplomaci ze Stanów Zjednoczonych. 12 stycznia w Brukseli odbędzie się natomiast, zainicjowane przez szefa NATO Jensa Stoltenberga, spotkanie Rada Północnoatlantycka - Rosja. Z kolei dzień później, bo 13 stycznia w Wiedniu, planuje się rozmowy w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Źródło: Interfax
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.