Międzynarodowe reakcje na masowe protesty w Kazachstanie
PrtScn/The Sun - Youtube

Międzynarodowe reakcje na masowe protesty w Kazachstanie

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 06.01.2022, 13:55

Antyrządowe, trwające już od niedzieli (2.01), protesty w Kazachstanie przybierają na sile. Wydarzenia te spotkały się ze zgoła odmiennymi reakcjami ze strony przedstawicieli państw członkowskich Unii Europejskiej, Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym oraz władz Stanów Zjednoczonych i osobno Federacji Rosyjskiej.

 

Na zamieszki w sąsiednim kraju błyskawicznie zareagowali Rosjanie. W środę (5.01) głos w tej sprawie zabrał rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Zaznaczył on, że nikt nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy Kazachstanu. W oświadczeniu, zamieszczonym przez przedstawicieli rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, przekonywał również, że władze sąsiadującego z Rosją państwa, samodzielnie poradzą sobie z tą sytuacją. Uważnie śledzimy wydarzenia w braterskim, sąsiednim kraju. Opowiadamy się za pokojowym rozwiązaniem wszystkich problemów w ramach przestrzeni konstytucyjno-prawnej i dialogu, nie zaś zamieszek ulicznych i łamania prawa - brzmi ministerialne oświadczenie.

 

Tego samego dnia (5.01), do sytuacji w Kazachstanie, odnieśli się przedstawiciele rządu Stanów Zjednoczonych. Na rządowej witrynie Departamentu Stanu USA ukazało się oświadczenie, w którym władze tego kraju potępiły wszelkie akty przemocy i niszczenie mienia w Kazachstanie. Amerykanie zaapelowali zarówno do demonstrantów, jak i do tamtejszych władz o powściągliwość. W opublikowanym komunikacie, w którym określono Kazachstan jako cennego partnera, wezwano wszystkich Kazachów do respektowania i obrony organów konstytucyjnych i praw człowieka, a także wolności mediów, w tym przywrócenia, wcześniej wyłączonej, łączności internetowej.

 

W środę (5.01) na eskalację zamieszek w Kazachstanie zareagowali także przedstawiciele państw członkowskich Unii Europejskiej. Unijny rzecznik prasowy, wystosował w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym komunikuje on, iż Unia Europejska uważnie śledzi rozwój wydarzeń na terenie Republiki Kazachstanu oraz jednocześnie wzywa wszystkich zainteresowanych do odpowiedzialnego i powściągliwego działania, oraz powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do dalszej eskalacji przemocy. Komunikat wspólnoty w tej sprawie zwieńcza zdanie: Unia Europejska zachęca do pokojowego rozwiązania sytuacji poprzez otwarty dialog ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i poszanowanie podstawowych praw obywateli.

 

Przedstawiciele państw zrzeszonych w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym wyślą swoje Zbiorowe Siły Pokojowe do Kazachstanu. Poinformował o tym w środę (5.01) wieczorem przewodniczący organizacji w swoim wpisie na portalu Facebook. W związku z apelem prezydenta Republiki Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa oraz w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego i suwerenności Republiki Kazachstanu spowodowanym między innymi ingerencją z zewnątrz, Rada Bezpieczeństwa podjęła decyzję o wysłaniu na czas określony Zbiorowych Sił Pokojowych OUBZ do Republiki Kazachstanu w celu ustabilizowania i normalizacji sytuacji w tym kraju – napisał premier Armenii Nikol Paszynian.

 

Informacje te potwierdziły w czwartek (6.01) rosyjskie władze. Federacja Rosyjska, potwierdzając przestrzeganie zobowiązań sojuszniczych w ramach OUBZ, poparła podjęcie pilnych działań w związku z szybką degradacją wewnętrznej sytuacji politycznej i wzrostem przemocy w Kazachstanie. Ostatnie wydarzenia w zaprzyjaźnionym kraju traktujemy jako inspirowaną z zewnątrz próbę podważenia bezpieczeństwa i integralności państwa siłą, przy użyciu wyszkolonych i zorganizowanych formacji zbrojnych - można przeczytać w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji.

 

W skład OUBZ wchodzą Armenia, Białoruś, Kirgistan, Kazachstan, Rosja i Tadżykistan. Warto zauważyć, że na początku protestów, należący do ów międzynarodowego porozumienia Rosjanie apelowali o nieingerowanie w wydarzenia toczące się na terytorium Kazachstanu, podczas gdy w skład sił kierowanych do tego kraju - znajdują się rosyjscy mundurowi.

 

Źródło: mid.ru, state.gov, PAP

 

 

 

Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.