Kalifornia: surfer zginął w wyniku ataku rekina

W piątek (24.12) kalifornijskie władze poinformowały, że surfer zginął w wyniku ataku rekina. 

Według przedstawicieli Departamentu Policji Morro Bay do ataku doszło w piątek przed godziną 11:00 czasu lokalnego na plaży Morro Bay State Park. Wówczas surfująca kobieta zauważyła pływającą deskę surfingową i osobę dryfującą twarzą w dół. O zdarzeniu zostali poinformowani ratownicy, którzy następnie pomogli wyciągnąć surfera z wody. Osoba ta została uznana za zmarłą na miejscu. 

Eric Endersby, dyrektor patrolu portu Morro Bay, przekazał, że ślad ugryzienia świadczy o tym, iż za atakiem stoi żarłacz biały. Prowadzone jest obecnie śledztwo w tej sprawie. 

Plaże w rejonie, w którym doszło do ataku, są otwarte, ale władze zaapelowały do mieszkańców, aby nie wchodzili do wody przez następną dobę. 

W 2020 roku w Stanach Zjednoczonych doszło do 33 niesprowokowanych ataków rekinów na ludzi, z których 3 były śmiertelne. Połowa ataków miała miejsce na Florydzie. 

Źródło: ABC News