Malta: pierwszy kraj UE, który zalegalizował marihuanę
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 14.12.2021, 17:58
Malta jest najmniejszym krajem członkowskim UE, ale jako pierwsza zalegalizuje posiadanie konopi indyjskich do celów rekreacyjnych. Może to zapoczątkować szereg legalizacji tej substancji na Starym Kontynencie w 2022 roku.
Malta stanie się w tym tygodniu pierwszym unijnym krajem, który zalegalizuje uprawę i posiadanie konopi na własny użytek. Wcześniej takie kroki podjęły władze Luksemburgu, ale harmonogram przyjęcia projektu ustawy uległ spowolnieniu ze względu na kryzys zdrowotny, w związku z czym nie ustalono jeszcze oficjalnej daty.
Mieszkańcy archipelagu, którzy ukończyli 18 lat, będą mogli posiadać przy sobie do 7 g suszu na własny użytek. Legalna będzie także uprawa konopi - do 4 roślin na gospodarstwo domowe. W takim przypadku w domu będzie można przechowywać do 50 g suszu.
Projektem został poddany głosowaniu w maltańskim parlamencie we wtorek (14.12). Teraz ustawa zostanie podpisana przez prezydenta George'a Vellę, aby nowe prawo oficjalnie zostało ogłoszone w weekend, powiedział w rozmowie z dziennikarzami The Guardian minister Owen Bonnici.
Posłowie poparli projekt ustawy o odpowiedzialnym używaniu konopi 36 głosami do 27. Wszyscy posłowie Partii Pracy głosowali za projektem, zaś opozycja głosowała przeciw.
Zdaniem Bonniciego, celem rządu nie jest propagowanie substancji psychoaktywnych. Obecnie nie ma dowodów na to, że marihuana otwiera drzwi do twardszych narkotyków.
- Teraz pojawia się fala zrozumienia, że podejście twardej pięści do posiadaczy konopi było nieproporcjonalne, niesprawiedliwe i powodowało wiele cierpienia ludziom, którzy prowadzą przykładne życie. Natomiast fakt, że używają marihuany na własny użytek, wpędza ich w szczęki przestępczości - twierdzi minister. - Bardzo się cieszę, że Malta będzie pierwszym krajem, który w sposób kompleksowy umieści te słowa w statucie organu regulacyjnego - dodaje.
Posunięcie Maltańczyków może prowadzić do szeregu legalizacji tej używki w Europie. Kroki w tej sprawie podjęły już władze wspomnianego wcześniej Luksemburgu, Szwajcarii, Niderlandów czy ostatnio Niemiec, które niedawno ogłosiły decyzję o ustanowieniu prawnie regulowanego rynku. We Włoszech planowane jest referendum w tej sprawie. Z kolei Czechy, Portugalia czy Albania znane są z liberalnego podejścia do tej rośliny. Podobne przepisy uchwaliły już Kanada, Meksyk i 18 stanów USA.
W opozycji są takie kraje jak Polska czy Wielka Brytania. Gabinetowi Borisa Johnsona zarzuca się kreowanie wojny z narkotykami w stylu amerykańskiego prezydenta, Richarda Nixona. Brytyjski premier cały czas podtrzymuje swoje twarde podejście do rekreacyjnego stosowania konopi indyjskich, z którego uczynił główny temat 10-letniej strategii rządu.
Ruchy legalizacyjne są następstwem decyzji ONZ z grudnia ubiegłego roku o usunięciu konopi indyjskich z wykazu substancji uznanych za potencjalnie uzależniające i niebezpieczne oraz mające niewielkie lub żadne zastosowanie terapeutyczne.
Bonnici powiedział także, że celem polityki jego rządu jest dekryminalizacja uprawy konopi indyjskich, przy jednoczesnej regulacji prawnej, mającej redukować szkody.
W ustawie znalazł się szereg regulacji:
- posiadanie do 28 gramów będzie karane grzywną w wysokości od 50 do 100 euro, ale bez odpowiedzialności karnej;
- osoby poniżej 18. roku życia, które zostaną przyłapane na posiadaniu, staną przed komisją sprawiedliwości w celu zalecenia planu opieki nad nimi, nie zostaną jednak aresztowane;
- osoby, które zażywają konopie indyjskie w obecności dziecka, podlegają grzywnie w wysokości od 300 do 500 euro;
- kluby konopne non-profit będą mogły legalne uprawiać marihuanę w celu dystrybucji wśród swoich członków, na wzór podobnych organizacji, działających w Hiszpanii i Niderlandach;
- członkostwo w takich zrzeszeniach będzie ograniczone do 500 osób, a dzienny przydział nie będzie mógł przekraczać 7 g dziennie i 50 g miesięcznie;
- organizacje tego typu nie będą mogły znajdować się bliżej niż 250 metrów od szkół oraz klubów i centrów młodzieżowych;
- każdy członek klubu konopnego non-profit będzie mógł otrzymać do 20 nasion miesięcznie.
Maltański rząd przeprowadził wcześniej długą debatę na temat dopuszczalnej ilości procentowej głównej substancji psychoaktywnej marihuany, czyli delta-9-tetrahydrokannabinolu (TCH).
- Odbyliśmy wewnętrzną dyskusję na ten temat. I doszliśmy do wniosku, że jeśli [możesz nałożyć - przyp. red.] limit mocy konopi - poziomów THC, stwarzasz nowe miejsce dla czarnego rynku. To, co musimy zrobić, to edukować ludzi i informować ich dzień po dniu - wyjaśnia Bonnici.
Najbardziej kojarzonym ze swobodnym podejściem do konopi indyjskich krajem w Europie są najpewniej Niderlandy. Jednak posiadanie i handel są tam technicznie nielegalne. Zamiast tego rząd stosuje gedoogbeleid - politykę tolerancji.