Żądania Rosjan względem NATO i USA w specjalnym oświadczeniu MSZ
МИД России/Flickr

Żądania Rosjan względem NATO i USA w specjalnym oświadczeniu MSZ

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 10.12.2021, 23:05

Na oficjalnej stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazało się oświadczenie, w którym rząd Władimira Putina domaga się od przedstawicieli państw członkowskich Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego m.in. wycofania się z planów przyjęcia do swoich struktur Ukrainy i Gruzji. Żądania wysunięto również wobec władz Stanów Zjednoczonych.

 

Jak oznajmił już na wstępie szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, władze jego kraju doceniają słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który w ostatniej rozmowie z Władimirem Putinem wyraził swoją gotowość do podjęcia poważnego dialogu w kwestiach związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Zaznaczył jednocześnie, że relacje między Rosją a Zachodem nieustannie się pogarszają, choć jednocześnie osiągnęły już swój punkt krytyczny. Zgodnie z treścią obszernego tekstu, celem zapobieżenia błędnej interpretacji stanowiska rosyjskiego rządu w świetle ostatnich wydarzeń, zdecydowano się na wydanie niniejszego oświadczenia.

 

W przedmiotowym oświadczeniu zaznaczono, iż przedstawiciele rządu Władimira Putina domagają się konkretnych uregulowań prawnych, wykluczających dalszy rozwój Sojuszu Północnoatlantyckiego w kierunku wschodnim oraz uniemożliwiających rozmieszczenie groźnych systemów uzbrojenia w pobliżu zachodnich granic Rosji. Kolejnym z żądań strony rosyjskiej jest, aby przedstawiciele państw członkowskich sojuszu odstąpili od zamiaru przyjęcia włączenia do struktur organizacji Ukrainy i Gruzji. W fundamentalnym interesie bezpieczeństwa europejskiego konieczne jest formalne wyrzeczenie się decyzji szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku, że „Ukraina i Gruzja staną się członkami NATO” - można przeczytać w treści komunikatu szefa rosyjskiego MSZ. W dalszej części tekstu Rosjanie nalegają również na prawne utrwalenie porozumienia w sprawie nierozmieszczania przez Stany Zjednoczone i inne kraje NATO systemów broni uderzeniowej, które stanowią zagrożenie dla Federacji Rosyjskiej na terytorium państw sąsiednich, zarówno członków, jak i nie należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oprócz tego, minister w rządzie Putina domaga się od szefa NATO konkretnej odpowiedzi na wcześniejsze propozycje strony rosyjskiej, dotyczące zmniejszenia napięć w Europie. Według Rosjan kryzys w relacjach pomiędzy Ukrainą oraz państwami Zachodu a Federacją Rosyjską powinny zażegnać działania, takie jak m.in.: wycofanie obszarów ćwiczeń operacyjnych w uzgodnionej odległości od linii kontaktowej Rosja-NATO, koordynacja maksymalnych odległości zbliżania się okrętów wojennych i samolotów w celu zapobiegania niebezpiecznym działaniom wojskowym oraz wznowienie regularnego dialogu między resortami obrony na linii Rosja-USA i Rosja-NATO.

 

Według strony rosyjskiej reprezentanci państw członkowskich NATO naciskają na władze ukraińskie, aby te podejmowały wobec niej agresywne kroki. Przykładem tego typu zachowań, które mają zachęcać Ukraińców do zaczepnych działań wobec Kremla, mają być rzekome prowokacyjne przeloty i manewry pilotów samolotów państw członkowskich sojuszu w pobliżu granic Rosji czy też dostarczanie broni ukraińskiej armii przez Amerykanów. Według Kremla taka postawa Zachodu stwarza ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, a tym samym wywołuje poważne ryzyko militarne dla wszystkich zaangażowanych stron, aż do konfliktu na dużą skalę w Europie.

 

W części ministerialnego oświadczenia czytamy, że władze Rosji od dawien dawna sygnalizowały decydentom Sojuszu Północnoatlantyckiego, iż ich poczynania w sposób bezpośredni wpływają negatywnie na bezpieczeństwo Rosjan. Mimo to, przez te wszystkie lata NATO konsekwentnie przesuwało się na wschód, ignorując obawy wyrażane przez Moskwę, łamiąc tym samym wiele międzynarodowych uzgodnień, w tym m.in. postanowienia zawarte w Karcie Bezpieczeństwa Europejskiego (dokument określający politykę bezpieczeństwa, powstały w 1999 r. w Stambule, która została podpisana przez wszystkich uczestników szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - przyp. red.), w której podkreślono, że uczestniczące państwa „nie będą wzmacniać swojego bezpieczeństwa kosztem bezpieczeństwa innych państw”.

 

Jak oznajmiono na koniec, rosyjscy dyplomaci wkrótce przedstawią projekty międzynarodowych porozumień związanych z uregulowaniem wskazanych powyżej kwestii, co pozwoli na rozpoczęcie stosownych pertraktacji ze stronami konfliktu. Zachęcamy do uważnego rozważenia rosyjskich propozycji i rozpoczęcia poważnych negocjacji w celu osiągnięcia porozumień zapewniających sprawiedliwą i stabilną równowagę interesów w naszej wspólnej przestrzeni - spuentował minister spraw zagranicznych Rosji.

 

Źródło: mid.ru

 

 

Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.