Singapur: wydry zaatakowały człowieka
Rhinopias / Wikimedia Commons

Singapur: wydry zaatakowały człowieka

  • Dodał: Daniel Kucharz
  • Data publikacji: 10.12.2021, 13:25

Lokalne media poinformowały, że mężczyzna został zaatakowany przez stado wydr podczas spacerowania w jednym z miejscowych ogrodów botanicznych.

 

Graham George Spencer, Brytyjczyk mieszkający w Singapurze, powiedział dziennikarzom, że podczas spacerowania w parku został zaatakowany przez stado wydr, które ścigały go, a następnie ugryzły ok. 26 razy w ciągu kilku sekund. 

 

- Właściwie to myślałem, że umrę. [...] W ciągu 10 sekund zostałem ugryziony 26 razy. Gdyby nie mój przyjaciel, chyba by mnie tu z wami nie było. Byłbym martwy - powiedział reportem Graham Spencer. Brytyjczyk został uratowany przez swojego znajomego, który znajdował się nieopodal i podbiegł, gdy tylko zauważył, że mężczyzna jest atakowany przez wydry. 

 

Przedstawiciele Singapurskich Ogrodów Botanicznych poinformowali, że w sprawie zostanie przeprowadzone szczegółowe śledztwo. Bernard Seah, członek OtterWatch i Otter Working Group, powiedział, że ofiara mogła zostać zaatakowana przez zwierzęta, ponieważ te poczuły zagrożenie ze strony nadchodzącego człowieka. Seah stwierdził, że z uwagi na wczesny ranek i panujące ciemności Spencer mógł paść ofiarą nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. 

 

- Nie dotykaj, nie goń ani nie zaczepiaj wydr. Najlepiej obserwuj je z daleka. Zbytnie zbliżanie się do tych zwierząt może je bardzo przestraszyć - powiedzieli pracownicy Rady Parków Narodowych Singapuru.

 

Źródło: The Guardian 

 

Daniel Kucharz – Poinformowani.pl

Daniel Kucharz

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, pasjonat sportu oraz literatury faktu.