Putin ostrzega NATO przed rozbudową swojej infrastruktury przy granicy z Rosją
kremlin.ru/Wikimedia

Putin ostrzega NATO przed rozbudową swojej infrastruktury przy granicy z Rosją

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 30.11.2021, 19:26

Przedstawiciele rządu Federacji Rosyjskiej poinformowali, że uważają za niedopuszczalne ewentualne rozszerzenie infrastruktury wojskowej Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na terenie Ukrainy. Co więcej, Władimir Putin miał uprzedzić, że w przypadku, gdy władze NATO nie zastosują się do tego ostrzeżenia, Kreml może odpowiednio zareagować.

 

Jak donoszą dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej, zdaniem Putina potencjalna rozbudowa infrastruktury Sojuszu Północnoatlantyckiego na terenie sąsiadującego z Rosją państwa jest czerwoną linią, której nie wolno przekroczyć. Ostrzegł on też, że w przypadku, gdy bezpieczeństwo jego kraju będzie zagrożone, Rosjanie w odpowiedzi również mogą tworzyć zagrożenia: - Możemy to zrobić już teraz. Czas lotu do tych, którzy wydają rozkazy (w NATO - przyp. red.), wynosi pięć minut - ostrzegł przywódca podczas swojego wystąpienia w Moskwie.

 

Polityk zarzucił również państwom Zachodu, że te rzekomo miały doprowadzić do drastycznego pogorszenia relacji z Rosją. Jego zdaniem w latach 90. były one niemal sielankowe i było tak do czasu, kiedy władze NATO nie postanowiły o militaryzacji obszarów znajdujących się przy granicy z Rosją. W wątku tym prezydent Rosji poruszył kwestie związane z rozmieszczeniem elementów tarczy antyrakietowej przez Stany Zjednoczone na terytoriach Polski i Rumunii. Według Putina instalacje te mogą być wyposażone w pociski ofensywne. - Jest oczywistym faktem, że tworzy to dla nas zagrożenie - zaznaczył. - Co się wydarzyło (w odpowiedzi - przyp. red.) na wszystkie nasze namowy i prośby, by tego nie robić? To, co widzimy teraz. W odpowiedzi byliśmy zmuszeni rozpocząć prace nad bronią hipersoniczną. To jest nasza odpowiedź - zakomunikował Władimir Putin. Zapowiedział jednocześnie, że na początku przyszłego roku, w rosyjskich siłach zbrojnych pojawi się nowy pocisk hipersoniczny bazowania morskiego, rozwijający prędkość 9 machów.

 

Tymczasem we wtorek (30.11) szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba poinformował, że władze Rosji rozlokowały przy ukraińskich granicach, na Krymie i w Donbasie ponad 40 batalionowych grup taktycznych, w których skład wchodzi 115 tys. żołnierzy. Warto też nadmienić, że w miniony piątek (26.11) sekretarz generalny Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg ostrzegł Władmira Putina, że jeżeli zdecyduje się on użyć siły wobec Ukrainy, spotka się to ze stosowną reakcją ze strony przedstawicieli rządów państw sprzymierzonych w sojuszu. Z kolei w poniedziałek (29.11) Aleksandr Łukaszenka zapewnił władze Federacji Rosyjskiej, że w przypadku ewentualnego konfliktu, w którym jedną z jego stron będzie Federacja Rosyjska, armia białoruska stanie w obronie swojego sojusznika.

Źródło: PAP, Poinformowani.pl

 

 

 

 

 

Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.