Serbia: antyrządowe protesty - blokady dróg oraz zatrzymania przez policję
- Data publikacji: 28.11.2021, 15:23
W sobotę (27.11.) na terenie Serbii odbyły się demonstracje przeciwko nowym przepisom uchwalonym przez rządzących. Według przeciwników regulacje te sprzyjają interesom zagranicznych inwestorów i potencjalnie mogą doprowadzić do niszczenia środowiska. Jak zadeklarowali organizatorzy, są to jedynie manifestacje ostrzegawcze, do kolejnych będzie dochodzić jeśli rząd nie wycofa się z wprowadzonych zmian.
Protesty odbyły się w Belgradzie, Nowym Sadzie oraz w innych miastach. Doszło do blokad kluczowych dróg i mostów, co doprowadziło do eskalacji napięcia oraz zatrzymań przez policję.
Demonstranci są przeciwni nowej ustawie wywłaszczeniowej, zgodnie z którą państwo mogłoby przewłaszczyć prywatne grunty w trybie przyspieszonym tj. w ciągu ośmiu dni, w sytuacji gdy leżałoby to w interesie publicznym. Inną wprowadzoną zmianą jest obniżenie wymaganej frekwencji dla przeprowadzanych referendów. Nowe przepisy mogłyby zostać wykorzystane do realizacji projektów infrastrukturalnych, które szkodzą środowisku. Zdaniem aktywistów daje to drogę zagranicznym inwestorom do obejścia opinii publicznej w sprawie projektów inwestycyjnych realizowanych na terenie kraju. Kontrowersyjnym przykładem jest oferta firmy Rio Tinto, która zakłada uruchomienie kopalni litu w zachodniej Serbii.
Prezydent Serbii, Aleksandar Vucic, odparł zarzuty oraz zadeklarował, że w sprawie kopalni Rio Tinto zostanie zorganizowane referendum. Zdaniem ekspertów powstanie kopalni może doprowadzić do zniszczeń pól uprawnych oraz zanieczyszczenia wód. Lokalni aktywiści coraz częściej oskarżają obecny rząd o działania doprowadzające do dewastacji środowiska naturalnego w celach osiągnięcia zysku. Serbia jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych państw europejskich. Aby w przyszłości wstąpić do Unii Europejskiej, kraj musiałby przejść gruntowne reformy, aby w następstwie spełnić normy środowiskowe wymagane przez państwa członkowskie.