Łukaszenka w wywiadzie dla BBC: „Możliwe, że ktoś pomagał migrantom”
BBC News / YouTube / Screenshot

Łukaszenka w wywiadzie dla BBC: „Możliwe, że ktoś pomagał migrantom”

  • Data publikacji: 20.11.2021, 12:56

Aleksandr Łukaszenka podczas piątkowego (19.11) wywiadu dla brytyjskiej stacji BBC zaprzeczył, by był odpowiedzialny za sprowadzanie tysięcy migrantów na polsko-białoruską granicę. Przyznał jednak, że to całkowicie możliwe, że jego służby pomagają im w przekraczaniu tej granicy.

 

- Myślę, że jest to całkowicie możliwe. Jesteśmy Słowianami. Mamy serca. Nasi żołnierze wiedzą, że migranci jadą do Niemiec. Być może ktoś im pomagał. Nawet nie będę się temu przyglądał - powiedział Łukaszenka.

 

Przedstawiciele UE, NATO i USA oskarżają przywódcę Białorusi o zwabienie migrantów na granicę fałszywą obietnicą łatwego wjazdu do UE. Zarzucają Łukaszence, że specjalnie sprowokował kryzys migracyjny na granicy z Polską, a także Litwą i Łotwą, w odwecie za sankcje nałożone na Białoruś za brutalne rozprawienie się z ludźmi, którzy wzięli udział w masowych protestach po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku.

 

- Powiedziałem im (przedstawicielom UE - przyp. red.), że nie zamierzam zatrzymywać migrantów na granicy, przetrzymywać ich na granicy, a jeśli od teraz nadal będą przyjeżdżać, to i tak ich nie zatrzymam, bo oni nie przyjeżdżają do mojego kraju, oni jadą do waszych. To właśnie miałem na myśli. Ale ja ich tu nie zapraszałem. I, szczerze mówiąc, nie chcę, żeby jechali przez Białoruś – dodał.

 

 

Dziennikarz BBC, pytając Łukaszenkę o pobicia uczestników pokojowych demonstracji, próbował wręczyć mu nagranie wideo pokazujące ludzi wychodzących z aresztu w Mińsku z obrażeniami, których doznali w wyniku tortur - OK, OK, przyznaję to, przyznaję to. Ludzie byli bici w areszcie śledczym na Akrescinie. Ale byli też bici milicjanci, a tego nie pokazaliście - odparł Łukaszenka.

Przeprowadzenie przez BBC rozmowy z Aleksandrem Łukaszenką skrytykowała Swiatłana Cichanouska - przywódczyni białoruskiej opozycji i jego kontrkandydatka w ostatnich wyborach prezydenckich, które państwa zachodnie uznały za sfałszowane. W przekazanym przez jej biuro komunikacie napisano, że ten wywiad jest udzielaniem głosu dyktatorowi.

Białoruski dziennikarz Franak Viacorka, doradca Swiatłany Cichanouskiej, na swoim profilu na Twitterze napisał: To przykre, że BBC zdecydowało się udzielić głosu Łukaszence. On nadużywa mediów, szerzy dezinformację i wzmacnia swoją propagandę z waszą pomocą. Występy w mediach dają mu legitymizację i uwagę, której pragnie. Już nie raz poniżał zagranicznych dziennikarzy

 

 

Źródło: bbc.com