Frankowicze pozywani przez banki, jest odpowiedź Prokuratury Krajowej
myshoun/pixabay.com

Frankowicze pozywani przez banki, jest odpowiedź Prokuratury Krajowej

  • Data publikacji: 17.11.2021, 11:47

Prokuratura Krajowa opowiedziała się w obronie kredytobiorców i skierowała pisma do prokuratur regionalnych z zaleceniem przyłączenia się do spraw wytaczanych przez banki. Postępowania te dotyczą zwrotu pożyczonej kwoty oraz wniesienia opłaty za korzystanie z udostępnionego kapitału przez klientów. Jest to obecnie jedno z rozwiązań stosowanych przez banki w odpowiedzi na stwierdzenie nieważności umowy kredytowej przez sąd.  

 

Wezwania do zapłaty mogą być skierowane po pozytywnej decyzji sądu na rzecz klienta o unieważnieniu umowy, ale również w momencie, gdy wyrok jeszcze nie zapadł. Jest to argumentowane przez banki faktem, że w razie unieważnienia umowy należy im się opłata za udostępnienie klientowi kapitału, bo pieniądz kosztuje i banki poniosły związane z tym wydatki. Jak poinformowała Rzeczpospolita, Prokuratura Krajowa uważa takie żądania za bezpodstawne, a samą sprawą zajmuje się również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 

Na powyższe rozwiązanie zdecydowały się m.in. takie banki, jak: mBank, BPK, Raiffeisen oraz PKO BP. Warto podkreślić, że sprawa rozliczenia pomiędzy bankiem a kredytobiorcą jest nadal w toku rozważań Sądu Najwyższego, który to skierował we wrześniu zapytania na ten temat do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Z uwagi na ten fakt, toczące się sprawy często pozostają w zawieszeniu, co jest wysoce niekorzystne dla klientów banków.

 

Dla frankowiczów zawieszenie ich spraw do czasu wydania rozstrzygnięcia przez TSUE nie jest rozwiązaniem korzystnym, gdyż odracza w czasie zakończenie postępowania o kolejne lata. Takim scenariuszem zainteresowane są banki i to z ich strony wychodzi inicjatywa zawieszenia spraw do czasu wydania różnego rodzaju orzeczeń przez SN i TSUE – poinformowała mec. Mocarska. Jak uzasadniał mBank, wysyłanie wezwań do zapłaty w sprawach, w których nie wydano wyroku, jest sposobem w jaki bank zabezpiecza się przed przedawnieniem roszczenia.

 

Obecnie kredytobiorcy, którzy nadal spłacają swój kredyt, czekając na decyzję sądu lub podejmując decyzję o ewentualnym przyszłym postępowaniu sądowym, muszą mierzyć się z wysokim kursem franka szwajcarskiego, który od roku 2015 nie osiągał tak wysokiego poziomu. Otoczenie rynkowe, w którym polski złoty osłabia się oraz cena franka szwajcarskiego rośnie, znacznie podwyższa obecny koszt obsługi kredytu.

 

 

Źródło: Business Insider, FXMAG, money.pl