Armenia: starcia na granicy z Azerbejdżanem [AKTUALIZACJA]

Jak informuje Interfax, Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armenii Armen Grigorjan zwrócił się z prośbą do strony rosyjskiej o pomoc w obronie jedności terytorialnej państwa. Miało to miejsce po starciu na granicy Armenii i Azerbejdżanu.

Armen Grigorjan podkreśla, że zależy mu na rozwiązaniu sytuacji kryzysowej drogą negocjacji, a jeśli to się okaże niemożliwe, to udzieleniu stronie ormiańskiej pomocy wojskowej, po to, by Armenia samodzielnie była w stanie rozwiązać tę sytuację.

Dziś (16.11) przedstawiciele Ministerstwa Obrona Armenii oświadczyli, że siły zbrojne Azerbejdżanu wszczęły kolejną prowokację i ostrzelały pozycje zajmowane przez ormiańskich żołnierzy. Według informacji podanych przez ministerstwo, Azerowie wykorzystali do tego artylerię oraz czołgi. Podczas tego starcia, zgodnie z doniesieniami Ministerstwa Obrony Armenii, rannych zostało czterech żołnierzy. Mówi się także o kilku zmarłych. 

Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Azerbejdżanu oświadczyli, że to siły zbrojne Armenii są odpowiedzialne za prowokację na szeroką skalę i w celu zapewnienia sobie dogodniejszej pozycji na granicy zaatakowały pozycje zajmowane przez wojska azerbejdżańskie przy pomocy moździerzy i artylerii. Strona azerska informuje o dwóch rannych po swojej stronie.

10 listopada miała miejsce rocznica zawieszenia broni pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem. Przypomnijmy, że walki toczyły się wtedy w Górskim Karabachu i zakończyły się podpisaniem dokumentów potwierdzających zaprzestanie wojny przy pośrednictwie strony rosyjskiej.

Aktualizacja, 16.11, godzina 19:30

Według słów posła partii rządzącej Grarzdanskij Dagawor Eduarda Agadżanjana zginęło co najmniej 15 ormiańskich żołnierzy. Są to jednak nieoficjalne informacje. 

Po rosyjskiej interwencji, oba kraje zgodziły się na zawieszenie broni.  

Aktualizacja, 17.11, godzina 10:00

Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Azerbejdżanu potwierdzili śmierć 7 swoich żołnierzy, a 10 zostało rannych.

Źródło: The Insider, meduza.io