Wiceszef MSWiA o nocnej próbie wdarcia się na teren Polski oraz zagrożeniach związanych z Marszem Niepodległości
Kancelaria Premiera/Flickr

Wiceszef MSWiA o nocnej próbie wdarcia się na teren Polski oraz zagrożeniach związanych z Marszem Niepodległości

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 11.11.2021, 13:15

W nocy z 10 na 11 listopada miała miejsce kolejna próba siłowego wdarcia się na teren Polski, tym razem podjęta przez grupę 150 migrantów. Tymczasem przedstawiciel rządu zasugerował, że ze względu na uczestnictwo służb w Marszu Niepodległości, w godzinach wieczornych może dojść do szturmu na granicę polsko-białoruską.

 

Pierwszy o sprawie na antenie jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych poinformował podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Bartosz Grodecki. Jak wskazał, zdarzenie miało miejsce na odcinku podlegającym Podlaskiemu Oddziałowi Straży Granicznej. O nieco bardziej precyzyjnej lokalizacji przygranicznego incydentu możemy dowiedzieć się z informacji przedłożonych przez chor. sztab. Ewelinę Szczepańską z Komendy Głównej Straży Granicznej, która poinformowała, że do opisywanego zdarzenia doszło w okolicach Białowieży: - W kierunku funkcjonariuszy i żołnierzy rzucano kawałkami drewna, gałęziami i kamieniami - miał przekazać przedstawiciel sekcji prasowej Komendy Głównej SG. Atak udało się zażegnać, jednak - jak czytamy na oficjalnym profilu Ministerstwa Obrony Narodowej na Twitterze - żołnierze musieli oddać strzały ostrzegawcze w powietrze.

 

 

Na pytanie prowadzącego program telewizyjny, dotyczące tego, czy strona rządowa ma sygnały, że podczas dzisiejszego Święta Niepodległości przy granicy polsko-białoruskiej może wydarzyć się coś szczególnego, Bartosz Grodecki odparł: - Jesteśmy na to przygotowani. (...) Mamy dzisiaj wyjątkowy dzień, święto państwowe (...) W odbiorze drugiej strony może być taki scenariusz, że skoro my musimy działać niemalże na dwóch frontach, zabezpieczać Marsz Niepodległości i granicę, to znaczy, że gdzieś będziemy słabi. Odnośnie do samego Marszu Niepodległości, który ma się dzisiaj odbyć - zapewnił, że policja przygotowana jest na wszelkie rosyjskie prowokacje, bo takie mogą mieć miejsce.

 

Wiceszef resortu nadmienił również, że pod uwagę brane jest przedłużenie obowiązującego od 2 września stanu wyjątkowego, który został wprowadzony w przygranicznym pasie z Białorusią. Objętym nim są 183 miejscowości województw podlaskiego i lubelskiego.

 
źródło: PAP, msn.com, polsatnews.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.