Bruksela: zaplanowano protest rolników z UE w związku z Zielonym Ładem [AKTUALIZACJA]

W poniedziałek (8.11) media poinformowały, że 13 i 14 grudnia 2021 roku w Brukseli odbędzie się pierwszy wspólny protest rolników z państw członkowskich UE przeciwko między innymi Zielonemu Ładowi.

Głównymi organizatorami protestu są: Szczepan Wójcik z Polski, Mark van den Oever i Sieta van Keimpema z Holandii oraz Claus Hochrein z Niemiec. 

- Na co dzień jesteśmy konkurentami rywalizującymi o miejsce na rynkach zbytu. Jednak w związku z działaniami podejmowanymi przez Komisję Europejską jesteśmy zmuszeni, aby pierwszy raz w historii zjednoczyć się i wspólnie walczyć o przyszłość naszych gospodarstw oraz o suwerenność żywnościową Europy - powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej. 

Według rolników forsowane propozycje dotyczące wprowadzania zakazów i ograniczeń związanych z polityką od pola do stołu oraz bioróżnorodności w ramach Zielonego Ładu, w tym zakazu systemów klatkowych oraz promowania podatku od mięsa, będą miały daleko idące, negatywne skutki dla europejskiego rolnictwa. 

Przedstawiciele organizacji rolniczych wskazują, że według dotychczasowych badań wprowadzenie Zielonego Ładu może doprowadzić do spadku produkcji, wzrostu cen oraz utraty bezpieczeństwa żywnościowego UE. Do takich wniosków doszli między innymi przedstawiciele: United States Department of Agriculture, unijnego Wspólnego Centrum Badawczego, Uniwersytetu Kilońskiego oraz Uniwersytetu i Ośrodka Badawczego Wegeningen (WUR). Według najnowszego badania przedstawicieli WUR średnia produkcja spadnie nawet o 20%, a w przypadku niektórych upraw nawet o 30%. Natomiast przedstawiciele Uniwersytetu Kilońskiego twierdzą, że unijna produkcja wołowiny spadnie o 20%, a wieprzowiny o 17%. 

Żywności wysokiej jakości, jaką wytwarzamy na terenie Unii Europejskiej, będzie zdecydowanie mniej, a jej cena drastycznie wzrośnie. Z kolei dostępność dla konsumentów spadnie. Jednocześnie dochodowość prowadzonych przez nas gospodarstw w sposób drastyczny zostanie zachwiana - zakomunikowali przedstawiciele Instytutu Gospodarki Rolnej. 

Członkowie Komisji Europejskiej nie biorą pod uwagę opinii rolników domagających się rzetelnej debaty na temat przyszłości europejskiego rolnictwa. 

W związku z powyższym zdecydowaliśmy, że rozpoczynamy przygotowania do wspólnego ogólnoeuropejskiego protestu rolników. 13 grudnia spotkamy się w Brukseli i pokażemy, co sądzimy o pomysłach dotyczących niszczenia europejskiego rolnictwa - napisali w komunikacie przedstawiciele Instytutu Gospodarki Rolnej.

Udział w protestach potwierdzili już przedstawiciele organizacji reprezentujących rolników z: Holandii, Niemiec, Polski, Belgii, Danii, Francji, Irlandii oraz Włoch. 

Aktualizacja, 7.12, godzina 15:40

We wtorek (7.12) przedstawiciele #EUnitedAgri poinformowali, że podjęto decyzję o przełożeniu protestu rolników, między innymi ze względu na rosnącą liczbę zakażeń wirusem SARS-CoV-2 oraz zapowiedzi dotyczące lockdownów w kolejnych krajach, w tym Belgii. 

- Na wczorajszym, trwającym do późnych godzin nocnych, posiedzeniu zarządu #EUnitedAgri, czyli platformy zjednoczonego europejskiego rolnictwa, w skład której wchodzą przedstawiciele organizacji i związków z 13 krajów Unii Europejskiej, podjęliśmy decyzję o przełożeniu zapowiedzianego na 13 i 14 grudnia protestu rolników w Brukseli - przekazali organizatorzy wydarzenia. 

Przedstawiciele zarządu stwierdzili, że dodatkowy czas wykorzystają na budowę jeszcze większego poparcia wśród rolników. Protest planowany jest na początek 2022 roku.

- Nasz protest rolników ma być głosem wsi i ostatnią rzeczą, której byśmy chcieli, to jego niekontrolowane przejście w regularną bitwę z brukselskimi policjantami. Manifestacja dojdzie do skutku na początku przyszłego roku. Dłużej rozgoryczonych ludzi nie będziemy w stanie utrzymać. Unia Europejska jest dziś bowiem pozbawiona jednego z najważniejszych przymiotów stanowiących o bezpieczeństwie wolnych narodów - produkcji żywności. Nie pozwolimy, aby utopijne wizje komisarzy zachwiały filarem bezpieczeństwa, za który odpowiadamy! Organizujemy się nadal - powiedział Szczepan Wójcik. 

Źródła: agropolska.pl, Świat Rolnika