Niemcy: rusza proces byłego strażnika obozu Sachsenhausen
Roger Veringmeier

Niemcy: rusza proces byłego strażnika obozu Sachsenhausen

  • Dodał: Karol Truszkowski
  • Data publikacji: 07.10.2021, 14:58

W Brandenburg an der Havel rozpoczyna się kolejny proces, w którym oskarżono zbrodniarza z niemieckich obozów koncentracyjnych. Mający obecnie 100 lat Josef S. miał jako strażnik SS w Sachsenhausen świadomie i dobrowolnie pomagać w mordowaniu 3518 osób. Podstawą śledztwa był przegląd akt personalnych i dokumentów administracyjnych obozu, które znajdowały się w Moskiewskim Państwowym Archiwum Wojskowym.

 

Urodzony w 1920 roku na Litwie Josef S. jest oskarżony o pomocnictwo w zabijaniu więźniów poprzez tworzenie i utrzymywanie warunków nieprzyjaznych dla życia. Między styczniem 1942 roku a lutym 1945 roku umyślne pomagał w rozstrzeliwaniu sowieckich jeńców wojennych oraz mordowaniu więźniów za pomocą gazu Cyklon B. Ponadto przyczynił się do śmierci wielu osób z powodu chorób, głodu i pracy przymusowej. Strażnikiem nazistowskiego obozu w Sachsenhausen został w wieku 21 lat.

 

Josef S. miał zgłosić się na ochotnika do służby w batalionach Totenkopf jako tzw. volksdeutsch, a na kilka tygodni przed końcem konfliktu w Europie został wysłany na front i dostał się do radzieckiej niewoli. Po wojnie mieszkał w NRD i pracował m.in. jako ślusarz, a od wielu lat mieszka w Brandenburgii.

 

I Izba Karna Sądu Okręgowego w Neuruppin, ze względu na podeszły wiek byłego strażnika, prowadzi sprawę w Brandenburg an der Havel. Na rozprawę sądową oskarżony przyjechał na wózku inwalidzkim, ściskając w dłoniach teczkę. Lekarze orzekli, że jest on w stanie przebywać na sali 2-3 godziny dziennie, wliczając w to czas dojazdu na miejsce procesu.

 

BBC zauważa, że jest coraz mniej czasu na postawienie zbrodniarzy z czasów hitlerowskich przed obliczem wymiaru sprawiedliwości, a Josef S. jest obecnie najstarszym takim oskarżonym. Niżsi rangą naziści odpowiadają przed sądem dopiero od kilku lat. Strażników SS oskarżano tylko, kiedy można było udowodnić im bezpośredni udział w zbrodni, lecz w 2011 roku nastąpił przełom. Wtedy to na 5 lat więzienia skazano Iwana Demaniuka za pomoc w popełnieniu 28 tys. morderstw. Od tego momentu śledczy z Głównego Urzędu Badania Zbrodni Hitlerowskich w Ludwigsburgu ponownie przeszukują archiwa z całego świata.

 

W latach 1936-1945 do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen trafiło 200 tys. osób. Wśród nich byli m.in. komendant główny Armii Krajowej Stefan "Grot" Rowecki, którego zabito kilka dni po wybuchu powstania warszawskiego, a także stracony w 1943 roku Jakow Dżugaszwili, syn Józefa Stalina. W skład straży obozu wchodziło ponad 3,5 tys. esesmanów i kilkaset kobiet.

 

Pod koniec września wydano nakaz aresztowania byłej sekretarki dowódcy SS obozu w Sztutowie. 96-letnia kobieta podjęła próbę ucieczki w dniu swojego procesu, o czym pisaliśmy tutaj.

Źródło: BBC, RBB24
Karol Truszkowski – Poinformowani.pl

Karol Truszkowski

Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.