Brazylia: kolejne demonstracje przeciwko prezydentowi Bolsonaro
- Dodał: Marcin Janik
- Data publikacji: 03.10.2021, 09:35
Dziesiątki tysięcy Brazylijczyków wyszło w sobotę (02.10) po raz kolejny na ulice w głównych miastach kraju, aby domagać się odwołania prezydenta Jaira Bolsonaro. Wezwały do tego partie i ruchy lewicowe (wspierane po raz pierwszy przez ugrupowania centrowe), których przedstawiciele wyrażali niezadowolenie m.in. wobec rosnącej inflacji i bezrobociu.
Protesty w Rio de Janeiro, Salwadorze, Sao Paulo i Brasilii, a także w stu innych miastach w kraju i poza nim, zostały zwołane przez Narodową Kampanię Precz z Bolsonaro, wspieraną przez kilkanaście partii lewicowych, centra związkowe i grupę Direitos Ja!
Demonstracje uzyskały większe poparcie partii niż w przypadku poprzednich mobilizacji. Niektórzy liderzy prawicy zjednoczyli się przeciwko twierdzeniom o kryzysie gospodarczym, ale niekoniecznie popierają wezwanie do impeachmentu prezydenta. Choć zwolennicy ugrupowań lewicowych stanowili większość uczestników w marszach, to po raz pierwszy dołączyli do nich sympatycy partii centrowych.
Mimo iż organizatorzy starali się nadać demonstracjom ponadpartyjny charakter, zdecydowana większość protestujących nie ukrywała, że sympatyzuje z byłym prezydentem Lulą da Silvą, głównym rywalem politycznym Bolsonaro, który prowadzi zdecydowanie we wszystkich sondażach dotyczących zamiaru głosowania w wyborach prezydenckich, które planowane są na 2 października 2022 roku.
- Domaganie się procesu impeachmentu i uwięzienia przestępcy, który nami rządzi, jest konieczne, abyśmy mogli wrócić do dyskusji o tym, co się liczy: o zatrudnieniu, rozwoju i zmniejszeniu nierówności - powiedział Ciro Gomes, były minister integracji narodowej w rządzie da Silvy.