Pułtusk: z Narwi wyłowiono zwłoki dziewczynki [AKTUALIZACJA]
- Dodał: Karolina Koźlak
- Data publikacji: 04.10.2021, 20:07
W sobotę (2.10) około godziny 6:00 w Pułtusku z rzeki Narew wyłowiono zwłoki dziewczynki w wieku 5-6 lat.
Pływające ciało dziecka zauważono rano w Narwi. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji. Tożsamość dziecka nie jest jeszcze znana. Pułtuscy policjanci nie otrzymali w ostatnim czasie zgłoszeń dotyczących zaginięcia dziecka. Takich zgłoszeń nie zarejestrowano również w pobliskich miejscowościach.
Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratury. Trwa ustalanie okoliczności śmierci dziecka.
Aktualizacja, 2.10, godzina 14:00
Około godziny 10:00, 3 kilometry od miejsca znalezienia ciała dziecka, odkryto dryfujące zwłoki kobiety w wieku około 30 lat.
Według służb zwłoki nie przebywały długo w wodzie. Na ciałach nie stwierdzono obrażeń zewnętrznych. Na poniedziałek (4.10) zaplanowane są sekcje zwłok.
- Biorąc pod uwagę cechy antropologiczne, te 2 osoby są do siebie podobne. Wstępnie możemy przypuszczać, że to może być mama i dziecko - powiedziała Monika Kosińska-Kaim, przedstawicielka Prokuratury Rejonowej w Pułtusku.
Aktualizacja, 4.10, godzina 20:30
W poniedziałek (04.10) zastępczyni prokuratora rejonowego w Pułtusku poinformowała, iż wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną zgonów było utonięcie. Potwierdzono, że zmarłe to matka i córka.
Zabezpieczone przez służby nagranie z monitoringu miejskiego ukazało, że kobieta o godzinie 4:00 w sobotę (2.10) zaparkowała samochód przy budynku straży miejskiej i wysiadła z pojazdu z córką. Następnie kobieta wraz z dzieckiem poszła w stronę ulicy Solnej, do kładki nad rzeką.
Nie wykluczono, że mogło dojść do rozszerzonego samobójstwa.
Według mediów kobieta miała jeszcze 2 córki oraz męża. W sobotę o godzinie 7:00 po obudzeniu się mężczyzna zauważył, że żony i jednej z córek nie ma w domu. Jednak nie wzbudziło to w mężczyźnie podejrzeń, ponieważ kobieta często rano robiła zakupy wraz z dzieckiem.
Źródła: eostroleka.pl, natemat.pl
Karolina Koźlak
Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.