Francja: były żandarm, który popełnił samobójstwo, podejrzany o serię morderstw sprzed ponad 30 lat
RMC/YouTube screenshot

Francja: były żandarm, który popełnił samobójstwo, podejrzany o serię morderstw sprzed ponad 30 lat

  • Dodał: Karolina Koźlak
  • Data publikacji: 01.10.2021, 14:05

W piątek (1.09) media poinformowały, iż mężczyzna podejrzany o serię morderstw został odnaleziony martwy po 35 latach poszukiwań w miejscowości Grau-du-Roi. 

 

Mężczyzna, którego określano jako Le Grele, był poszukiwany od lat 80. XX wieku w związku z morderstwem 11-letniej Cecile, gwałtami i porwaniem nieletnich oraz napadem z bronią. Uważa się również, że Le Grele udusił parę w 1987 roku w Paryżu, a także zamordował 19-letnią Karine Leroy w 1994 roku w Meaux. 

 

11-letnia Cecile Bloch została zgwałcona i zamordowana 5 maja 1986 roku. Tego dnia wyszła z domu do szkoły. Tuż po południu matka 11-latki próbowała się z nią skontaktować w celu ustalenia, czy dziecko wróciło do domu na obiad. Jednak Cecile nie odbierała telefonu. Następnie matka zadzwoniła do pracowników szkoły, którzy powiedzieli, że 11-latka nie była tego dnia na zajęciach. Sussane Bloch i Jean-Pierre, rodzice Cecile, po tej wiadomości natychmiastowo wrócili do mieszkania, jednak nie zastali tam córki. Rodzice przeszli trasę, którą dziewczynka zwykle pokonywała w drodze do szkoły. Para po drodze pytała przechodniów i miejscowych kupców, czy nie widzieli Cecile. Zaalarmowani o zaginięciu dziecka funkcjonariusze policji przeszukali część wspólną budynku, w którym mieszkała rodzina Bloch. Po godzinie 15:00 policjant odnalazł do połowy rozebrane ciało 11-latki, przykryte kawałkiem starego dywanu w piwnicy w pomieszczeniu technicznym, które służyło jako magazyn dla konserwatorów. Badania przeprowadzone na miejscu zbrodni wykazały, że dziecko zostało obezwładnione, pchnięte nożem w klatkę piersiową oraz uduszone. Śledczy na miejscu zbrodni zabezpieczyli nasienie podejrzanego. W pomieszczeniu nie znaleziono narzędzia zbrodni oraz odcisków palców. 

 

W 1986 roku francuscy funkcjonariusze policji opublikowali szkic podejrzanego, wykonany w oparciu o zeznania świadków. Szkic przedstawiał mężczyznę w wieku około 25 lat, z jasnobrązowymi włosami oraz widocznymi śladami trądziku na twarzy.

 

Przez wiele lat śledczy nie znali tożsamości Le Grelego. Uważali jednak, że podejrzany pracował dla żandarmerii w czasie popełniania przestępstw. W ciągu ostatnich miesięcy przesłuchano około 750 żandarmów, którzy w trakcie serii przestępstw pracowali w Paryżu. Jednym z nich, który miał stawić się na przesłuchanie, był 59-letni Verove.

 

24 września 2021 roku do 59-latka wysłano wezwanie na przesłuchanie, ale 3 dni później żona mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie. W środę (29.09) ciało mężczyzny odnaleziono w wynajmowanym przez niego mieszkaniu w miejscowości Grau-du-Roi. Mężczyzna popełnił samobójstwo. Zostawił list pożegnalny, w którym pośrednio przyznał się do serii morderstw i stwierdził, że nie zrobił nic złego od 1997 roku

 

 

Funkcjonariusze policji pobrali z ciała mężczyzny próbkę DNA i stwierdzili, że jest ona zgodna z materiałem biologicznym znalezionym na kilku miejscach zbrodni. 

 

Didier Saban, prawnik reprezentujący rodziny domniemanych ofiar mężczyzny, powiedział, że nigdy nie poznamy wszystkich zbrodni popełnionych przez Le Grelego. 

Źródło: France 24
Karolina Koźlak – Poinformowani.pl

Karolina Koźlak

Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.