Japonia: Fumio Kishida wygrał głosowanie partyjne i zostanie nowym premierem
- Dodał: Marek Pawlas
- Data publikacji: 29.09.2021, 10:49
Dzisiaj (29.09) były minister spraw zagranicznych Japonii, Fumio Kishida, wygrał wybory przywódców partii rządzącej i ma zostać kolejnym premierem. Stoi przed nim zadanie rozwiązania problemu gospodarki dotkniętej pandemią i zapewnienia silnego sojuszu z Waszyngtonem w celu przeciwdziałania rosnącym zagrożeniom dla bezpieczeństwa kraju.
Kishida zastąpi na stanowisku dotychczasowego przywódcę partii, premiera Yoshihide Sugę, który ustępuje po roku od objęcia urzędu we wrześniu ubiegłego roku. Jako nowy lider Partii Liberalno-Demokratycznej, jest więcej niż pewne, że Kishida zostanie wybrany na następnego premiera w najbliższy poniedziałek, gdyż jego partia wraz z koalicjantem mają większość parlamentarną.
Były szef dyplomacji pokonał w drugiej turze popularnego ministra odpowiedzialnego za program szczepień, Taro Kono. W pierwszej turze różnił ich tylko jeden głos, przy czym żadne z czterech kandydatów, wśród nich były dwie kobiety, nie było w stanie zdobyć większości.
Wszyscy kandydaci wskazali na potrzebę budowy bliskich więzi bezpieczeństwa i partnerstwa między Japonią a Stanami Zjednoczonymi oraz innymi państwami demokratycznymi w Azji i Europie. Ma to przeciwdziałać rosnącym wpływom Chin i zagrożeniu ze strony uzbrojonej w broń nuklearną Korei Północnej. Poparcie udzielone nowemu liderowi było wyrazem wyboru stabilności, zamiast zmian popieranych przez Kono, który znany jest jako indywidualista.
Nowy przywódca jest pod presją, by zmienić reputację partii, która znacząco ucierpiała za rządów Sugi, który rozgniewał opinię publiczną w związku z tym, jak radził sobie z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 i naleganiem na organizację Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Długo rządząca, konserwatywna Partia Liberalno-Demokratyczna, będzie dążyć do szybkiej zmiany wizerunku, żeby zyskać poparcie opinii publicznej przed wyborami do izby niższej, które odbędą się za dwa miesiące.
Kishida wezwał do rozwoju w ramach ogłoszonego przez siebie nowego kapitalizmu, mówiąc, że gospodarka pod rządami najdłużej urzędującego premiera Japonii, Shinzo Abe, przyniosła korzyści tylko dużym firmom. Abe zrezygnował z urzędu z powodów zdrowotnych po 8 latach od jego objęcia. Jego wpływ na sprawy rządowe i partyjne w dużej mierze stłamsił niektóre poglądy i przesunął partię na prawą stronę sceny politycznej. Jego następcą był odchodzący ze stanowiska premier Yoshihide Suga.
