Nigeria: ponad 50 zabitych w wyniku ataków w północno-wschodniej części kraju

Dziesiątki osób poniosło śmierć w trzech oddzielnych atakach w północno-wschodniej Nigerii. Do ataków doszło w stanach Kaduna oraz Sokoto. Wśród ofiar są cywile, żołnierze, policjanci oraz członkowie sił obrony cywilnej.

W niedzielę (26.09) wieczorem doszło do ataku na wioskę Madamai w północno-zachodnim stanie Kaduna. Potwierdzono śmierć 34 mieszkańców, a 7 osób zostało rannych. Jak przekazał komisarz ds. bezpieczeństwa, Samuel Aruwan, zatrzymano dwóch podejrzanych, którzy są obecnie przesłuchiwani.

Tego samego dnia, w tym samym stanie, doszło do kolejnego ataku. Tym razem bandyci zaatakowali kościół w dzielnicy Kachia. Jedna osoba zginęła, a wiele zostało rannych. 

Do kolejnego incydentu doszło w stanie Sokota, gdzie zaatakowano odległą bazę wojskową. Zginęły 22 osoby, w tym 14 żołnierzy, 5 policjantów i 3 członków sił obrony cywilnej. Wojskowi przedstawiciele poinformowali, że za atakiem stoją podejrzani bojownicy i przestępcy zrzeszeni w tzw. Państwie Islamskim, którego frakcja działa na północnym wschodzie Nigerii od 2016 roku. Lokalne gangi przestępcze od lat terroryzują północno-zachodnią i środkową Nigerię, jednak w ostatnich miesiącach można zauważyć nasilenie ataków, przez co wojsko wznowiło działania w regionie. 

Na początku września rozpoczęto kampanię przeciwko bandytom w stanie Zamfara. Inne północne stany nałożyły ograniczenia na ruch i handel, a także zablokowały dostęp do usług telekomunikacyjnych. Bandyci na cel biorą głównie wioski, a ponadto kradną bydło, porywają dla okupu i palą domy. Według analityków ataki są skoordynowane, co może świadczyć o nawiązaniu współpracy między różnymi grupami przestępczymi. 

Źródło: Al Jazeera