Trzylatek poparzony w płonącym aucie. Ojciec rzucił się na ratunek

  • Dodał: Adam Majchrzak
  • Data publikacji: 17.08.2018, 12:15

W czwartek o godzinie 19 w Rybniku doszło do pożaru auta osobowego. W środku znajdował się 3-letni chłopiec, którego ciało zostało poparzone w 50%. 

 

Ojciec poszkodowanego chłopca zaparkował  pobliżu niewielkiego sklepu spożywczego, po czym udał się tam na zakupy. Po chwili pojawiły się kłęby dymu, nagle ojciec wybiegł ze sklepu i rzucił się na ratunek, w wyniku czego sam doznał poparzeń dłoni. 

 

Mężczyzna wyciągnął chłopca i zaczął polewać go wodą. Chwilę później na miejscu pojawili się policjanci, którzy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. 

 

Trzylatek został przetransportowany do szpitala przy pomocy śmigłowca ratowniczego. Chłopiec znajduję się w bardzo ciężkim stanie, w śpiączce farmakologicznej. Czeka go bardzo intensywna i długa terapia.

 

Świadkowie mówią o tym, że w aucie coś wybuchło. Na ten moment wiadomo, że silnik pojazdu był wyłączony, jednak źródło pożaru pozostaje nieznane.

 

Rzecznik policji w Rybniku powiedział, że mężczyzna wykazał się dużą odwagą. 

 

 

Adam Majchrzak

Analityk w Stowarzyszeniu Demagog i redaktor portalu Poinformowani.pl. Zawodowo zainteresowany problematyką manipulacji społecznych i mediami, a prywatnie - sportem i grami strategicznymi.