Afganistan: talibowie ogłosili skład nowego rządu

We wtorek (7.09) rzecznik talibów, Zabihullah Mudżahid, podał do publicznej wiadomości skład nowego rządu, zaznaczając przy tym, iż jest on jeszcze niekompletny i jedynie tymczasowy. Nie wyjaśnił jednak, do kiedy gabinet będzie funkcjonował w takim składzie.

- Islamski Emirat zdecydował się powołać tymczasowy gabinet, który ma zajmować się bieżącymi sprawami, i ogłosił jego skład - przekazał talibski rzecznik. Tym samym potwierdzone zostały wcześniejsze zapowiedzi talibów o tym, że Afganistan będzie pod ich rządami Islamskim Emiratem. Mudżahid ogłosił nazwiska 33 członków gabinetu, dodając, że rząd nie jest jeszcze w pełni skompletowany. 

Tymczasowym premierem został Mohammad Hasan Achund, doświadczony lider ruchu. Przez około 20 lat miał kierować radą talibskich przywódców. Wicepremierem będzie Abdul Ghani Baradar, przywódca skrzydła politycznego oraz jeden ze współzałożycieli ruchu. Ministerstwem obrony pokieruje za to Mohammed Jagub, syn założyciela i pierwszego przywódcy talibów, mułły Omara. 

Tekę Ministra Spraw Wewnętrznych pełnił będzie za to Siradżuddin Hakkani, przywódca grupy bojowników, nazywanej klanem Hakkanich, której przypisuje się winę za najkrwawsze ataki i zamachy w Afganistanie w ciągu ostatnich 20 lat. Opisywana grupa została uznana przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną, a za pomoc w schwytaniu Siradżuddina Hakkaniego FBI oferuje nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów.

Co ważne, mimo wcześniejszych zapewnień ze strony talibów, większość członków nowego rządu to Pasztunowie - główna grupa etniczna Afganistanu. Talibscy liderzy zapewniali wcześniej, że rząd będzie składał się z przedstawicieli wszystkich grup etnicznych i plemiennych, zamieszkujących Afganistan. W składzie nowego gabinetu nie znalazło się również miejsce dla żadnej kobiety. Rzecznik talibów przekazał, że kwestia udziału kobiet w rządzie jest nadal rozważana przez najwyższych przywódców. 

Jak przekonują dziennikarze agencji Associated Press, ten gabinet to hołd dla starej gwardii talibów, którzy walczyli z międzynarodową koalicją przez ostatnie 20 lat. Próżno bowiem szukać w nowym gabinecie realnego powiewu świeżości, który mógłby zwiastować, że talibowie rzeczywiście zamierzają prowadzić inną politykę od tej, którą kierowali się podczas swoich ostatnich rządów w Afganistanie.

Wcześniej tego samego dnia w Kabulu wybuchły protesty. Demonstranci zebrali się pod ambasadą Pakistanu, aby zaprotestować przeciwko ingerencji tego kraju w wewnętrzne sprawy Afganistanu. Pakistańczycy zostali oskarżeni o udzielenie talibom pomocy militarnej w celu zdobycia Doliny Pandższeru, gdzie bojownicy z Narodowego Frontu Oporu walczą z talibami, nie chcąc podporządkować się ich władzy w tym kraju. Z prowincji Pandższir napływają sprzeczne informacje. W poniedziałek (6.09) przedstawiciele Talibów ogłosili, że przejęli całkowitą kontrolę nad tym regionem, jednak niedługo później rzecznik ruchu oporu zdementował tę informację, przekazując, że walki wciąż trwają. 

Źródło: Assosiated Press/Al-Jazeera