Polska: mniej przypadków boreliozy w 2021 roku względem poprzednich lat

Zgodnie z danymi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny od 1 stycznia do 15 sierpnia 2021 roku w Polsce odnotowano 6406 przypadków boreliozy, choroby przenoszonej przez kleszcze. 

W tym samym okresie w 2020 roku zarejestrowano 7208 przypadków boreliozy, a w 2019 roku odnotowano 10617 przypadków. 

Biorąc pod uwagę 2021 rok, w Polsce większość zachorowań odnotowano w okresie letnim. Od 1 stycznia do 15 maja zarejestrowano 1809 przypadków. W tym samym okresie w 2020 roku odnotowano 2689 zachorowań. Natomiast od 1 stycznia do 15 lipca 2021 roku zdiagnozowano 4373 chorych, a w analogicznym okresie w 2020 roku 6435. 

Według doktora Jarosława Paconia, pracownika Zakładu Parazytologii we Wrocławiu, malejąca liczba przypadków boreliozy spowodowana jest obostrzeniami wprowadzonymi w związku z pandemią COVID-19. Polacy w ciągu pandemii więcej czasu spędzają w domach niż w lasach i parkach. W ciągu całego 2019 roku zarejestrowano 20630 zachorowań, a w 2020 roku 12933.

Pierwszym najczęstszym objawem boreliozy jest pojawienie się w miejscu wkłucia rumienia wędrującego, czyli zmiany o owalnym kształcie, która w miarę upływu czasu powiększa się obwodowo. W typowych przypadkach zmiana przybiera kształt obrączkowaty, ale może przybierać także inną postać lub w ogóle nie występować. Rumieniowi mogą towarzyszyć objawy grypopodobne w postaci gorączki, zmęczenia, bólu głowy i uczucia rozbicia. W przypadku nieleczenia rumienia może dojść do zakażenia rozsianego. Wówczas dochodzi do zajęcia układu kostno-stawowego, ośrodkowego układu nerwowego lub mięśnia sercowego. W leczeniu stosuje się antybiotyki, które powinno się wprowadzić przed wystąpieniem rozsianej fazy zakażenia. 

Każdego roku na całym świecie co najmniej 86 tys. osób jest diagnozowanych na boreliozę. Choroba ma status endemii w co najmniej 65 krajach. 

Źródło: Farmer