Alaska: mężczyznę zaatakował niedźwiedź grizzly

We wtorek (24.08) władze Parku Narodowego Denali na Alasce poinformowały, iż 55-letni mężczyzna ze stanu Indiana został zaatakowany przez niedźwiedzia grizzly. 

Do ataku doszło w poniedziałek (23.08) wieczorem. Wówczas mężczyzna wędrował samotnie przez przełęcz Thoroughfare, gdzie panowała gęsta mgła. W pewnym momencie 55-latek został zaatakowany przez niedźwiedzicę, której towarzyszyły 2 młode. Gdy mężczyzna został powalony na ziemię, użył sprayu na niedźwiedzie. Zwierzę szybko się oddaliło. Turysta doznał obrażeń łydki, lewych żeber i lewego ramienia. 

Zraniony 55-latek przeszedł 2,4 kilometra do Centrum Turystycznego Eielsona, skąd został zabrany autobusem do wejścia do parku, gdzie czekali na niego ratownicy medyczni. Obecnie mężczyzna wraca do zdrowia w Fairbanks Memorial Hospital. 

Przedstawiciele parku powiedzieli, że nie mają zamiaru lokalizować niedźwiedzia, ponieważ atak miał najprawdopodobniej charakter obronny. 

Samice niedźwiedzi z młodymi naturalnie bronią się, gdy są zaskoczone. Nic nie wskazuje na to, aby niedźwiedzica była wyjątkowo niebezpieczna - podali przedstawiciele parku w oświadczeniu. 

Źródło: ABC News