Afganistan: zginął indyjski fotoreporter
- Dodał: Ela Albadri
- Data publikacji: 16.07.2021, 15:57
Dziennikarz agencji Reuters, Danish Siddiqui, zginął podczas relacjonowania starć między afgańskimi siłami bezpieczeństwa a talibami. Do zdarzenia doszło w pobliżu przejścia granicznego z Pakistanem.
Dzisiaj (16.07) doszło w Afganistanie do zjawiska określanego jako talibski ogień krzyżowy. Afgańskie siły specjalne walczyły o odzyskanie kluczowego obszaru w rejonie Spin Boldak. Indyjski fotoreporter, będący dziennikarzem Reutersa, oraz jeden ze starszych oficerów afgańskiego wojska zginęli podczas relacjonowania sytuacji. Od początku tygodnia Siddiqui zajmował się pracą dziennikarską i reporterską w odniesieniu do działań afgańskich siłach specjalnych, stacjonujących w południowej prowincji Kandahar. W komunikatach prasowych donosił o walkach między afgańskimi komandosami a bojownikami talibskimi.
Prezes Reuters Michael Friedenberg i redaktor naczelna Alessandra Galloni wskazali, że zamierzają uzyskać możliwie najwięcej szczegółowych informacji o zdarzeniu, czerpiąc je od współpracujących w tym rejonie władz Afganistanu. Danish Siddiqui w swojej karierze wielokrotnie relacjonował wydarzenia ze stref wojennych i kryzysy, między innymi w Iraku, Hongkongu i Nepalu. Został zabity dziś, relacjonując starcia afgańsko-talibańskie w pobliżu granicy z Pakistanem. Fotoreporter należał do osób, które zdobyły za swoje prace nagrodę Pulitzera.
Prezydent Afganistanu Ashraf Ghani powiedział w oświadczeniu, że jest głęboko zasmucony szokującymi doniesieniami o śmierci Siddiqui, a także złożył kondolencje jego rodzinie. Siddiqui rozmawiał ze sklepikarzami, kiedy talibowie ponownie zaatakowali. Wydarzenie jest traktowane jako istotna strata dla środowiska dziennikarskiego i międzynarodowej społeczności fotoreporterskiej.