Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych w wyniku ogromnych powodzi w Europie Zachodniej [AKTUALIZACJA]

W wyniku gwałtownych burz i opadów, które przeszły wczoraj (14.07) przez Europę, w Niemczech doszło do ogromnych powodzi. Zginęły co najmniej 93 osoby, a kilkadziesiąt uważa się za zaginionych. Bardzo trudna sytuacja jest również w Belgii oraz Holandii. 

Do największych zniszczeń doszło w dwóch niemieckich landach - Nadrenii Północnej-Westfalii oraz Nadrenii-Palatynacie - gdzie zawaliły się domy, a co najmniej 200 tys. osób jest pozbawionych prądu. - To katastrofa! Są martwi, zaginieni, a wielu ludzi wciąż jest w niebezpieczeństwie. Wszystkie nasze służby ratunkowe działają przez całą dobę i ryzykują własnym życiem – powiedziała Malu Dreyer, premier Nadrenii-Palatynatu. Wśród ofiar są m.in. dwaj strażacy, którzy zginęli w trakcie akcji ratunkowej, a także osoby uwięzione w zalanych piwnicach. Według relacji mieszkańców, z którymi rozmawiały niemieckie media, sytuacja potoczyła się bardzo szybko i nikt z nich nie spodziewał się takiego ogromu zniszczeń.

Na dużej części tego terenu trwa akcja ratunkowa, a większość usług jest niedostępna. Rzecznik lokalnej policji przekazał, że wciąż wiele osób oczekuje na pomoc, czekając na dachach swoich domów. Wiele domów jest zagrożonych zawaleniem, jednak teraz trudno oszacować ich dokładną liczbę. Ogromne utrudnienia występują między innymi w transporcie z powodu zalanych dróg oraz torów kolejowych. W akcję zaangażowano wojsko. 

Bardzo trudna sytuacja panuje również w Belgii, gdzie według oficjalnych statystyk zginęło już 6 osób, a kilkanaście uważa się za zaginione - w tym 15-letnią dziewczynę, którą porwał nurt rzeki. Kilka tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Władze miasta Liege zaapelowały do mieszkańców, aby Ci się ewakuowali.

W Holandii największe straty odnotowano w prowinicji Limburgia. 

Aktualizacja, 16.07 

Liczba ofiar śmiertelnych w Niemczech wzrosła do 93, a akcja ratunkowa wciąż trwa. Ponad 1000 osób uważa się za zaginione. W Belgii zaś zginęło 15 osób, a 21 tys. osób pozbawionych jest dostępu do prądu. Aktualnie w miejscowości Comblain-la-Tour trwa akcja ratunkowa ponad sześćdziesięciorga polskich dzieci oraz ich opiekunów, którzy przez powódź zostali uwięzieni w ośrodku wczasowym Polskiej Macierzy Szkolnej. Poziom wody w belgijskich miejscowościach dotkniętych powodziami się obniża. 

Źródło: BBC News/Deutsche Welle