"Ustawa antydopalaczowa" podpisana

Prezydent podpisał dziś tzw. ustawę antydopalaczową, która sprawia, że od tej pory będą one traktowane na równi z narkotykami. Wcześniej prawie jednogłośnie została ona przyjęta przez obie izby parlamentu.

16 lipca do laski marszałkowskiej wpłynął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Już dzień później skierowano ją do Komisji Zdrowia, na posiedzeniu której miało odbyć się I czytanie. Tak też się stało 19 lipca. Jeszcze tego samego dnia przeprowadzono II czytanie projektu. 20 lipca odbyły się głosowania. Druk poparło 397 posłów. Przeciw było 5, a wstrzymało się 8.

Ustawą Senat zajął się podczas swoich ostatnich obrad mających miejsce od 24 do 27 lipca. W ostatni z tych dni postanowił przyjąć ją bez poprawek. Za tą decyzją było 88 senatorów. Nikt nie był przeciwny, a 1 parlamentarzysta wstrzymał się od głosu. Dziś prezydent postanowił podpisać akt, który wejdzie w życie w ciągu 14 dni od dnia jego ogłoszenia.

Nowelizacja zakłada zrównanie dopalaczy z narkotykami. Odtąd za ich posiadanie otrzymać będzie można karę grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 3 (w przypadku znacznej ilości substancji). Za handel natomiast aż do 12. O wiele szybciej aktualizowany będzie także wykaz substancji zakazanych. Będzie on bowiem załącznikiem do rozporządzenia, a nie, jak dotychczas, ustawy, dzięki czemu nie trzeba będzie za każdym razem procedować zmian przez parlament.

Oprócz tego zatrucia dopalaczami zgłaszane będą Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Koniecznym stanie się uzyskiwanie zezwolenia na wytwarzanie, przetwarzanie czy wprowadzanie do obrotu substancji psychoaktywnych w różnych postaciach. 

Przypomnijmy, że niedawno w województwie łódzkim zmarło z powodu zatrucia dopalaczami aż 10 osób. Ich dystrybutorom postawiono już zarzuty narażenia życia i zdrowia wielu osób oraz posiadania środków odurzających w znacznych ilościach. Mężczyznom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.