Chiny: Pekin oskarża NATO o pomówienia dotyczące rzekomego zagrożenia ze strony Państwa Środka
- Dodał: Marek Pawlas
- Data publikacji: 15.06.2021, 11:19
Chiny oskarżyły NATO o szkalowanie ich pokojowego rozwoju, co jest następstwem oświadczenia, jakie wystosowali przywódcy sojuszu.
Oświadczenie pojawiło się w poniedziałek (14.06) na zakończenie jednodniowego szczytu w Brukseli, który był jednocześnie pierwszym wystąpieniem Joe Bidena w NATO jako prezydenta USA.. Przywódcy NATO uznali działania Chin za wyzwanie dla bezpieczeństwa Sojuszu, co znalazło swoje odzwierciedlenie w umieszczeniu ich w centrum programu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego po raz pierwszy w historii. Zgodnie z komunikatem ze szczytu „deklarowane ambicje i asertywne zachowanie Chin stanowią systemowe wyzwania dla porządku międzynarodowego opartego na zasadach oraz obszarów istotnych dla bezpieczeństwa Sojuszu”, co odnosi się do ogółu działań Chin, w tym poszerzania arsenału nuklearnego. Szef NATO, Jens Stoltenberg, powiedział dziennikarzom: „Nie wkraczamy w nową zimną wojnę, a Chiny nie są naszym adwersarzem, nie naszym wrogiem”, po czym dodał: „Musimy wspólnie, jako sojusz, zająć się wyzwaniami, jakie wzrost gospodarczy Chin stawia dla naszego bezpieczeństwa”.
W odpowiedzi Chiny stwierdziły, że ich polityka obronna jest z natury defensywna. Pekin wezwał NATO do poświęcenia większej ilości energii na promowanie dialogu. Dodał też, że NATO powinno postrzegać rozwój Chin w „racjonalny sposób” i „przestać brać uzasadnione interesy i prawa Chin jako wymówkę do manipulowania polityką bloku, tworzenia konfrontacji i napędzania konkurencji geopolitycznej”. Ponadto Misja Chin w Unii Europejskiej stwierdziła, że: „Nasze dążenie do obronności i modernizacji wojskowej jest uzasadnione, rozsądne, otwarte i przejrzyste”.
The spokesperson of our Mission speaks on a question concerning the NATO Summit’s Communiqué.
— Mission of China (@ChinaEUMission) June 14, 2021
????https://t.co/iAbdpAhn5U pic.twitter.com/u4NLn3HsNK
Chiny są jedną z wiodących światowych potęg militarnych i gospodarczych. Chińskie wojsko ma obecnie największe siły zbrojne na świecie, z ponad dwoma milionami personelu na czynnej służbie. W konsekwencji NATO jest coraz bardziej zaniepokojone rosnącym potencjałem wojskowym, który postrzega jako zagrożenie dla bezpieczeństwa i wartości demokratycznych swoich członków. W ostatnich latach Sojusz stał się nieufny także wobec działań Chin w Afryce.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział: „Jeśli chodzi o Chiny, nie sądzę, aby ktokolwiek przy stole chciał pogrążyć się w nowej zimnej wojnie z Chinami”. Twarde przesłanie NATO pod adresem Chin nastąpiło po krytyce tego kraju przez G7, grupę największych gospodarek, która w zeszłym tygodniu spotkała się na szczycie w Anglii. W komunikacie przywódcy G7 skrytykowali Chiny za domniemane łamanie praw człowieka i zażądali przejrzystego dochodzenia w sprawie pochodzenia COVID-19 w tym kraju. W odpowiedzi Chiny oskarżyły G7 o „kłamstwa, plotki i bezpodstawne oskarżenia” w oświadczeniu za pośrednictwem swojej ambasady w Wielkiej Brytanii.