Irak: trwa identyfikacja ofiar jednej z najgorszych irackich zbrodni, wydobytych z masowego grobu
- Dodał: Natalia Borowska
- Data publikacji: 13.06.2021, 19:04
W niedzielę (13.06) władze Iraku poinformowały, że wydobyły z masowego grobu szczątki 123 ofiar jednej z najgorszych masakr dokonanych przez ugrupowanie tzw. Państwa Islamskiego. W celu ich identyfikacji DNA ofiar ma zostać porównane z próbkami krwi pobranymi od krewnych zaginionych.
Przez ostatnie tygodnie w Bagdadzie i okolicach dziesiątki Irakijczyków oddawały próbki krwi, aby spróbować zidentyfikować 583 ciała znalezione w ogromnym masowym grobie w pobliżu więzienia Badush, niedaleko Mosulu w północnym Iraku.
Masowy grób został odkryty po tym, jak siły irackie odzyskały kontrolę nad obszarem Badush w marcu 2017 roku. Masakra w więzieniu Badush była jedną z najgorszych zbrodni, jakich dokonało IS po przejęciu władzy nad jedną trzecią Iraku w błyskawicznej ofensywie w 2014 roku.
W czerwcu 2014 bojownicy IS zaatakowali więzienie znajdujące się w Badush i wywieźli ciężarówkami 583 jeńców, w większości szyickich muzułmanów, do wąwozu. Na więźniach dokonano egzekucji polegającej na rozstrzelaniu ofiar. Oskarżona przez ONZ o ludobójstwo grupa pozostawiła w Iraku ponad 200 masowych grobów, w których prawdopodobnie znajduje się do 12 tys. ciał.
- Tysiące rodzin wciąż czeka, by dowiedzieć się, co stało się z ich bliskimi - poinformował Najm al-Joubbouri, gubernator prowincji Niniwa, w której leży Badush.
Abbas Muhammad, którego syn Muhannad był więziony w Badush po aresztowaniu w 2005 roku, był jednym z chętnych, którzy w środę (9.06) oddali próbki krwi w nadziei na poznanie losu bliskich, którzy zniknęli po masakrze.
- Potrzebuję odpowiedzi, która uspokoi mnie po 17 latach niewiedzy, czy mój syn żyje, czy nie - powiedział Abbas Muhammad.
- Znalezienie śladów DNA w szczątkach, które przez lata były wystawione na działanie deszczu, ognia i innych czynników nie należy do najłatwiejszych zadań - powiedzieli naukowcy z dziedziny medycyny sądowej - Warunki pracy są trudne. Badania przeprowadzane są w bardzo gorącym środowisku, które nie sprzyja zachowaniu się szczątków. Dodatkowo w grobie znajduje się mnóstwo węży i skorpionów - dodał Saleh Ahmed z Komitetu ochrony pamięci walk i męczeństwa.