Hiszpania: odnaleziono zwłoki sześciolatki, jednej z sióstr porwanych przez ojca dzieci

Wczoraj (10.06) u wybrzeży Teneryfy odnaleziono zwłoki sześcioletniej Olivii. Nadal trwają poszukiwania jej młodszej siostry Anny, mającej zaledwie rok. Dzieci zostały porwane 27 kwietnia przez własnego ojca i to właśnie od tego momentu ich matka nie otrzymała od nich żadnej wiadomości.

Matka zapewniała policję, iż ojciec dzieci nie byłby w stanie zrobić im nic złego, ponieważ bardzo je kochał. Mimo to po kłótni kobieta otrzymała wiadomość, w której jej były mąż Gimeno napisał, iż nigdy więcej nie zobaczy dziewczyn w swoim życiu, a on będzie tym, który się nimi zajmie. Kobieta zgłosiła sprawę w trybie natychmiastowym. Wysłano za nimi list gończy. Kamery z monitoringu utrwaliły jedynie, jak mężczyzna kilkakrotnie podróżował od samochodu w kierunku łodzi. Nie istniały dowody, które wskazałyby, gdzie mogły znajdować się jego córki. Kilka dni później wykryto jednak na łodzi ślady jego krwi, które były dowodem na to, że ponownie do niej wchodził.

Członkowie załogi statku Ángeles Alvariño odnaleźli wczoraj dwie torby w łodzi mężczyzny. W jednej z nich znajdowało się ciało sześciolatki, druga z toreb była pusta. Kilka dni wcześniej w tym samym miejscu odnaleziono butlę z tlenem do nurkowania oraz kołdrę należącą do ojca dzieci, co potwierdziła Beatriz, z którą Gimeno dzielił nad nimi opiekę. Załoga statku poszukiwawczego przy pomocy podwodnego robota przeczesała teren i znalazła miejsce, w którym po raz ostatni 27 kwietnia udało się wykryć sygnał z telefonu komórkowego. 

Pedro Sánchez, będący prezydentem hiszpańskiego rządu, złożył osobiste kondolencje na swoim portalu na Twitterze: Nie wyobrażam sobie bólu mamy małej Olivii i Anny, które zniknęły na Teneryfie po strasznych wieściach, których się właśnie dowiedzieliśmy. Mój uścisk, mojej ukochanej i całej rodziny, która dzisiaj solidaryzuje się z Beatriz i jej bliskimi.

Źródło: Observador