Londyn: uśpiono wieloryba, który utknął w Tamizie
- Dodał: Korneliusz Komorowski
- Data publikacji: 11.05.2021, 11:38
W poniedziałek (10.05) wieczorem uśpiono płetwala karłowatego, który dwukrotnie utknął na nabrzeżu Tamizy.
Stan wieloryba pogarszał się przez cały dzień. Po walce w obcym dla niego środowisku został uśpiony w humanitarny sposób przez weterynarzy – podała w oświadczeniu organizacja British Divers Marine Life Rescue.
Lekarze używali pontonów, aby zapobiec zsuwaniu się zwierzęcia do rzeki, co miało pozwolić zespołowi weterynaryjnemu z Londyńskiego Towarzystwa Zoologicznego (ZSL) na dalszą ocenę stanu zdrowia zwierzęcia i zakończenie jego cierpienia – czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik prasowy zarządu portu w Londynie, Martin Garside, powiedział CNN, że wieloryb, zanim został zauważony około godziny 19 (GMT +1) w niedzielę, prawdopodobnie przepłynął setki mil i utknął w pobliżu Richmond Lock. Po uwolnieniu wymknął się, zanim ratownicy mogli podjąć dalsze działania.
- Zespołowi ratunkowemu udało się złapać wieloryba w specjalny nadmuchiwany ponton, a następnie wypłynąć z nim na rzekę. Wtedy płetwal podjął decyzję o wypłynięciu z pontonu do rzeki - powiedział Garside
Zwierzę ponownie znalazło się przy nabrzeżu w poniedziałek rano, co budziło obawy, że znów zostanie wyrzucony na brzeg.
Wieloryb o długości 3-4 metrów znajdował się daleko od swojego naturalnego środowiska. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok w celu ustalenia, w jaki sposób znalazł się on w złym stanie i zagubił się w rzece.
Według National Oceanic and Atmospheric Administration płetwale karłowate mogą osiągać wagę około 9 ton i żyją zazwyczaj przez blisko 50 lat. Garside powiedział, że jego organizacja ma do czynienia z wielorybami w Tamizie mniej więcej raz do roku, ale nigdy dotąd żaden wieloryb nie wypłynął tak daleko w głąb rzeki.