Nigeria: 8 zabitych po ataku bombowym w meczecie

Co najmniej osiem osób zginęło po tym, jak zamachowiec-samobójca zdetonował materiały wybuchowe w meczecie w północno-wschodniej Nigerii, poinformowała lokalna policja. Zamach miał miejsce w poniedziałek o godzinie 4.30 czasu lokalnego, w odległej wiosce Konduga w stanie Borno, podczas gdy wierni przygotowywali się do wczesnych porannych modlitw.

"Zamachowiec-samobójca wszedł do meczetu opasany materiałami wybuchowymi, które zdetonował, zabijając siebie i siedem innych osób. Kolejne siedem zostało rannych" - powiedział komisarz policji stanu Borno Damian Chukwu. Minister ds. zarządzania kryzysowego północno-wschodniego stanu Nigerii, Bashir Garga, powiedział, że ranni w czasie wybuchu otrzymali opiekę lekarską w miejscowym szpitalu.

Do tej pory nikt nie przyznał się do odpowiedzialności za poniedziałkowy atak, ale policja w Bornie stwierdziła, że podejrzewa grupę terrorystyczną Boko Haram, której bojówkarze prowadzą od 10 lat "wojnę", bombardując meczety, rynki i inne miejsca publiczne w północnej Nigerii. Ostatnio doszło w Nigerii do serii zamachów bombowych na meczety szyitów.

W niedzielę armia Nigerii poinformowała, że niektórzy z jej żołnierzy zginęli w zasadzce bojowników Boko Haram w Yobe, jednym z regionów, które poniosły największy ciężar ataków. W ubiegłym miesiącu co najmniej 20 wiernych zostało zabitych w wyniku podwójnej eksplozji bomby skierowanej na meczet w mieście Damboa w stanie Borno. Około 24 osób zostało również zabitych po eksplozji dwóch bomb w meczecie w Mubi w maju.