Syria oskarża Izrael o atak w okolicy Damaszku

Syryjskie media informują, że okolice Damaszku zostały zbombardowane przez izraelskie siły.

 

Do ataku miało dojść zaledwie godzinę po ogłoszeniu przez prezydenta USA, Donalda Trumpa, informacji o zerwaniu porozumienia nuklearnego z Iranem.

 

We wtorek izraelskie rakiety miały uderzyć w wojskowy obiekt, który znajdował się niedaleko stolicy Syrii, w miejscowości Al-Kiswah. Jak podaje SANA (syryjska rządowa agencja informacyjna), syryjski system obrony przeciwrakietowej zdołał powstrzymać dwa pociski.

 

Reuters, bazując na podstawie informacji otrzymanej od dowódcy lokalnego sojuszu wspierającego prezydenta Assada, twierdzi, że izraelskie siły powietrzne zaatakowały bazę w Al-Kiswah, nie zadając przy tym strat w ludziach.

 

Na tę chwilę Izrael zaprzecza tym doniesieniom. Rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela stwierdził: Nie odnosimy się do tego typu zagranicznych doniesień.

 

Na Twitterze pojawiają się nagrania z miejsca zdarzenia.