Chiny: kara śmierci dla dwóch Ujgurów oskarżonych o działania separatystyczne

Dwóch byłych urzędników rządowych Ujgurów zostało skazanych na karę śmierci za prowadzenie działań separatystycznych - poinformował sąd. Pekin jest coraz baczniej obserwowany z powodu swoich działań wobec ujgurskiej mniejszości w regionie Sinciang.

Shirzat Bawudun, był szef departamentu sprawiedliwości w Sinciang, został skazany na karę śmierci pod zarzutem podziału kraju - podano we wtorkowym oświadczeniu, opublikowanym na rządowej stronie internetowej Sinciangu. - Bawudun spiskował z organizacją terrorystyczną, przyjmował łapówki i prowadził działania separatystyczne - powiedział na konferencji prasowej Wang Langtao, wiceprezes Wyższego Sądu Ludowego w Sinciang. Bawudun został uznany za winnego zmowy z Islamskim Ruchem Wschodniego Turkiestanu (ETIM). 

ETIM jest uznawana przez ONZ za grupę terrorystyczną. Z kolei Stany Zjednoczone usunęły tę organizację ze swojej listy grup terrorystycznych w listopadzie ubiegłego roku, twierdząc, że nie ma dowodów na to, że ETIM wciąż istnieje.

Bawudun miał również nielegalnie przekazywać informacje obcym siłom, jak również prowadzić nielegalną działalność religijną na ślubie córki - poinformowała państwowa agencja informacyjna Xinhua. 

Wyrok śmierci usłyszał także Sattar Sawut, który został uznany za winnego przestępstwa działalności separatystycznej oraz przyjmowania łapówek. Miał też dopuścić się przemocy, terroryzmu, a także umieszczać ekstremizm religijny w podręcznikach edukacyjnych w języku ujgurskim. Sąd stwierdził, że podręczniki skłoniły kilka osób do udziału w zamieszkach i atakach w stolicy Urumczi, w wyniku których w 2009 roku zginęło co najmniej 200 osób. 

Na dożywotnie więzienie skazani zostali także inni kluczowi członkowie grupy separatystów w tym Ilham Tohti - ujgurski ekonomista skazany za separatyzm w 2014 roku.

Uznaje się, że co najmniej milion Ujgurów i Muzułmanów, zostało uwięzionych w obozach w Sinciangu. 

Działania Chin nie pozostają bez reakcji społeczności międzynarodowej. 30 sierpnia 2020 roku, komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Rasowej ONZ wezwał władze Chin do uwolnienia przedstawicieli muzułmańskiej mniejszości Ujgurów. Premier Finlandii, Sanna Marin, wzywa społeczność międzynarodową do nieprzymykania oczu na prześladowania Ujgurów przez Chiny. Holenderski parlament z kolei uważa traktowanie Ujgurów przez Chiny za równoznaczne z ludobójstwem, a USA oficjalnie oskarżają Chiny o ludobójstwo i, podobnie jak Unia Europejska, nakładają sankcje na Chiny za łamanie praw człowieka.

Pekin odpowiada na sankcje. - Szczerze mówiąc… W ogóle się nie martwimy - powiedziała we wtorek 23 marca rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych, Hua Chunying, reporterom. - Wzywamy innych, aby nie lekceważyli zdecydowanej woli narodu chińskiego w obronie ich interesów narodowych i godności narodowej - powiedziała, dodając, że ci, którzy to robią, ostatecznie zapłacą za swoją głupotę i arogancję.

Źródło: France24