Warszawa: ruszył trzeci proces w sprawie afery reprywatyzacyjnej
- Data publikacji: 01.04.2021, 20:15
Dzisiaj (1.04) przed warszawskim sądem okręgowym zasiadło 13 oskarżonych w sprawie tzw. afery reprywatyzacyjnej. Prokurator przedstawił im kilkadziesiąt zarzutów, między innymi przejmowania nieruchomości w zamian za łapówki.
Osoby, które zasiadły na ławie oskarżonych to w większości osoby związane z warszawskim Biurem Gospodarowania Nieruchomościami, w którym podejmowane były decyzje reprywatyzacyjne. Wśród oskarżonych znaleźli się znany handlarz roszczeń, Mirosław B. oraz były wicedyrektor BGN, Jakub R.
Składanie wyjaśnień rozpoczął były wicedyrektor BGN. - Jednoznacznie i kategorycznie nie przyznaję się do zarzucanych mi czynów - oświadczył oskarżony. Zdaniem Jakuba R. akt oskarżenia został oparty o fałszywe zeznania adwokata Roberta N., który został oskarżony w innej sprawie reprywatyzacyjnej i według R. zeznawał pod naciskiem śledczych. Oskarżony zauważył również, że Robert N. zaprzeczył w swoich zeznaniach, aby wręczał łapówki pracownikom BGN.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do warszawskiego sądu w 2019 r. Wobec oskarżonych postawiono łącznie 37 zarzutów. - Ustalone w toku śledztwa okoliczności wskazują na szereg uchybień postępowań administracyjnych poprzedzających wydanie decyzji reprywatyzacyjnych - zaznaczył prokurator. Według ustaleń śledczych nieruchomości przejmowane były bezpodstawnie, w zamian za korzyści majątkowe. Według szacunków prokuratury szkoda wyrządzona spadkobiercom oraz skarbowi państwa wynosi łącznie 91 mln 603 tys. 760 zł. Zaś kwota wręczonych łapówek została oszacowana na 2 mln 100 tys. zł.
Proces ten jest jednym z trzech toczących się w sprawie reprywatyzacji w Warszawie.