Bangladesz: 4 osoby zginęły podczas protestów

Miejscowa policja poinformowała, że w piątek 26 marca podczas protestów zginęły 4 osoby, a wiele innych zostało rannych. Do tragicznych wydarzeń doszło w największym mieście portowym na terenie Bangladeszu.

Kilkuset aktywistów należących do Hefazat-e-Islam zebrało się po piątkowych modlitwach w Chittagong, aby zaprotestować przeciwko wizycie premiera Indii, Narendry Modi, który przyleciał uczcić złoty jubileusz niepodległości Bangladeszu, a także setne urodziny założyciela tego państwa - szejka Mujibura Rahmana. Nad całą sytuacją chciała zapanować policja, która zdecydowała się na rozstawienie barykad i zablokowanie dróg, co ostatecznie wywołało agresję wśród protestujących. Doszło do starć pomiędzy aktywistami a policjantami, którzy do rozproszenia demonstrujących używali gazu łzawiącego, pałek, a także ostrej amunicji. 

- Zginęło 4 protestujących, a ich ciała zostały zostały zabrane do kostnicy, aby przeprowadzić sekcję zwłok - powiedział Alauddin Talukder, który pełni rolę podinspektora w Chittagong Medical College Police Outpost. 

Sytuacja została opanowana po około 2 godzinach trwania protestu. 

Źródło: aa.com.tr