Groźne wezbrania rzek na południu kraju

Intensywne opady deszczu na południu kraju doprowadziły do groźnych wezbrań na rzekach. Kilka z nich wystąpiło z brzegów.

 

Ulewy najbardziej dały się we znaki mieszkańcom Śląska Cieszyńskiego, Podbeskidzia i Podhala. W dziewięciu miejscach przekroczony został stan alarmowy, w wielu stan ostrzegawczy (stan na godz. 22:00). Groźna sytuacja panuje między innymi w Zakopanem oraz Limanowej. W Białym Dunajcu zamknięto tymczasowy most na Zakopiance, co sprawia, iż dojazd do stolicy Tatr jest mocno utrudniony.

 

W Juszczynie z powodu groźby podtopienia ewakuowany został obóz harcerski, łącznie 120 dzieci i 16 osób dorosłych. 

 

W Limanowej i okolicach z brzegów wystąpiła rzeka Łososina, wiele dróg jest nieprzejezdnych, zalana została stacja uzdatniania wody, przez co wstrzymane zostały jej dostawy. Służby ewakuowały kilka osób, którym woda zaczęła podtapiać domy. W miejscowości Zasadne woda zniszczyła drogę powiatową, odcinając drogę do miasta (zdjęcie główne).

 

W Czarnej Górze, niedaleko Bukowiny Tatrzańskiej, woda zalały domy, strażacy starają się zapanować nad sytuacją. Podobna sytuacja występuje w Krempachach (pow. nowotarski), gdzie wylały oba płynące przez wieś potoki.

 

W nocy na południu kraju wciąż może intensywnie padać, od czwartku opady powinny słabnąć. 

 

AKTUALIZACJA: Noc przebiegła spokojniej, sytuacja powoli się normuje. Przywrócono już między innymi ruch na zamkniętym moście w Białym Dunajcu.