Trump: "Nie stworzę własnej partii politycznej"
- Dodał: Alex Lechowicz
- Data publikacji: 01.03.2021, 06:35
45. prezydent USA Donald Trump wystąpił podczas Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej w Orlando na Florydzie. W trakcie przemówienia poruszy, m.in. kwestię założenia przez niego partii politycznej czy startu w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Było to jego pierwsze publiczne wystąpienie od czasu zaprzysiężenia prezydenta Joe Bidena.
- Staję przed wami, by zadeklarować, że niezwykła droga, którą wspólnie rozpoczęliśmy cztery lata temu, daleka jest od zakończenia. Jesteśmy w trakcie historycznej walki. Na szali jest nasza tożsamość. Ameryka będzie wspanialsza niż kiedykolwiek była - powiedział Trump, a następnie uderzył w urzędującego prezydenta, oceniając jego możliwości i sposób radzenia sobie z pandemią COVID-19 jako katastrofalne.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-przemowienie-donalda-trumpa-na-florydzie-nie-zamierzam-zakla,nId,5078073#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-przemowienie-donalda-trumpa-na-florydzie-nie-zamierzam-zakla,nId,5078073#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
- Nie zakładamy żadnej partii. Mamy Partię Republikańską, która zjednoczy się i będzie silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej - oświadczył były prezydent. Chwilę później dodał, że nowa partia spowodowałaby drastyczne podzielenie głosów, dzięki czemu Demokraci wygrywaliby nieustannie wybory w USA.
Za najbardziej interesującą część wystąpienia uznaje się moment, kiedy Trump odniósł się do swojej walki o prezydenturę w 2024 roku.
- Być może podejmę decyzję, by pokonać ich po raz trzeci - zwrócił się do uczestników konferencji, nawiązując do swoich fałszywych twierdzeń o wygraniu wyborów w 2020 roku. Na sali zapanował ogromny entuzjazm, a uczestnicy wykrzykiwali słowa USA, USA.
Najnowsze badania sondażowe wskazują, że Trump pozostaje przytłaczająco popularny w Partii Republikańskiej i nie ma on na tę chwilę żadnego realnego konkurenta w wyścigu o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych.
