Japonia: lider rządzącej partii zaprosił kobiety do udziału w spotkaniach, o ile nie będą zabierały głosu
Public domain/ piqsels.com

Japonia: lider rządzącej partii zaprosił kobiety do udziału w spotkaniach, o ile nie będą zabierały głosu

  • Data publikacji: 18.02.2021, 13:50

Tuż po skandalu związanym z seksistowskimi komentarzami, który zmusił szefa komitetu olimpijskiego do rezygnacji ze stanowiska, lider japońskiej rządzącej Partii Liberalno-Demokratyczna (LDP) odpowiedział na krytykę dotyczącą dominacji mężczyzn w zarządzie partii. 82-letni Toshihiro Nikai, będący sekretarzem generalnym, zaprosił 5 kobiet do obserwacji spotkań zarządu, o ile będą się im jedynie przyglądały, a nie zabierały głos.

 

Obecnie 2 spośród 12 członków zarządu jest płci żeńskiej, zaś w radzie generalnej to 3 osoby spośród 25.

 

- Ważne jest, aby w pełni zrozumieć, jaki rodzaj dyskusji ma miejsce. Aby spojrzeć (na proces - przyp.red.) – powiedział Nikai na konferencji prasowej.

 

Obserwatorki nie będą mogły wypowiadać się w trakcie spotkania, ale będą uprawnione do składania swoich opinii w sekretariacie.

 

Obecnie tylko 46 z 465 polityków w japońskim Shugiin (Izbie Reprezentantów) to kobiety, co stanowi około 10% (w porównaniu z 25% średniej światowej). Japonia zajęła także 121. miejsce na liście 153 krajów w rankingu Global Gender Gap Index 2020 Światowego Forum Ekonomicznego, co stanowi najgorszy wynik wśród tzw. krajów rozwiniętych, potwierdzając tym samym słabą partycypację kobiet w życiu gospodarczym i politycznym kraju.  

Źródło: BBC