Białoruś: dziennikarki Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa skazane na 2 lata więzienia
- Data publikacji: 18.02.2021, 11:28
Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa, dziennikarka i operatorka kamery stacji Biełsat, zostały skazane na 2 lata kolonii karnej. To pierwszy wyrok skazujący dla dziennikarzy w sprawie karnej, związany z protestami, które wybuchły po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r.
Sąd w Mińsku, po 3 dniach pracy, 18.02.2021 r. przychylił się do wniosku prokuratora co do wysokości kary (2 lata pozbawienia wolności) i na podstawie art. 342 pkt. 1 białoruskiego Kodeksu Karnego wydał wyrok. Kobiety oskarżone zostały o organizację i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek prawny. Dziennikarki nie przyznały się do zarzucanych im czynów.
Oprócz kary więzienia, sędzia nakazała także konfiskatę sprzętu technicznego, który skazane posiadały przy sobie w chwili zatrzymania (kamera i statyw), a także zniszczenie ich osobistych rzeczy, takich jak notatki, zeszyty. Należące do dziennikarek laptopy, pendrive’y, telefony komórkowe, a także środki finansowe w wysokości 0,72 rubla na koncie Kaciaryny oraz 0,05 rubla na koncie Darii wyrokiem sądu nie zostaną im odebrane.
Podczas ogłaszania wyroku, zarówno na sali sądowej, jak i przed gmachem sądu, obecna była publiczność, w tym rodzicie obu kobiet oraz dyplomaci obecni na Białorusi.
Reporterki zostały zatrzymane 15.11.2020 r., w czasie prowadzenia relacji online z wydarzenia, które upamiętniało pobitego na śmierć zwolennika opozycji Ramana Bandarenki. Czas przebywania w areszcie zostanie zaliczony do wyroku.
Obrońcy praw człowieka uznali Kaciarynę Andrejewą i Darię Czulcową za więźniarki polityczne, w ich obronie wystąpiły liczne organizacje i stowarzyszenia, a reakcja władz białoruskich na ich działania spotkała się ze zdecydowanym potępieniem ze strony dyplomatów krajów zachodnich.