W Gwinei odnotowano zgony wywołane wirusem Ebola, po raz pierwszy od 2016 roku
- Data publikacji: 14.02.2021, 14:25
Minister Zdrowia Gwinei przekazał w sobotę informację o śmierci 4 osób wskutek zakażenia wirusem Ebola.
Remy Lamah przekazał, że urzędnicy są „naprawdę zaniepokojeni” pojawieniem się przypadków śmiertelnych po raz pierwszy od trwającej od 2013 do 2016 epidemii wirusa w regionie. W jej wyniku zachorowało ponad 28 tys. osób, z czego ponad 11 tys. zmarło.
Światowa Organizacja Zdrowia została poinformowana o nowych przypadkach podejrzenia zakażenia. Potwierdził to na Twitterze szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
WHO zostało poinformowane o dwóch podejrzanych przypadkach w Konakry, Gwinea [stolica kraju – przyp red.]. Trwają testy potwierdzające. WHO Afryka oraz krajowe biuro organizacji pozostają w gotowości do wsparcia.
Położenie Gwinei na mapie/Wikiemedia Commons/Avaro1984
Jak przekazał szef Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia Gwinei Sakoba Keita, jedną z ostatnich ofiar Eboli w Gwinei była pielęgniarka, która zachorowała i zmarła pod koniec stycznia tego roku.
- Wśród osób biorących udział w [jej - przyp. red.] pogrzebie, osiem osób miało objawy wskazujące na zakażenie: biegunkę, wymioty i krwawienie - powiedział.
Keita w rozmowie z lokalnymi mediami poinformował, że jeden pacjent uciekł. Został jednak odnaleziony i hospitalizowany w stolicy kraju.
Wirus Ebola powoduje chorobę zakaźną zwaną gorączką krwotoczną Ebola, która bardzo często kończy się zgonem chorego, a sam wybuch epidemii w latach 2013-2016 przyspieszył rozwój badań nad szczepionką przeciwko tej chorobie.
Źródło: straitstimes.com