Gdańsk: policjanci zatrzymali stalkera, który nachodził byłą partnerkę pomimo zakazu
- Data publikacji: 22.01.2021, 21:00
Gdańscy policjanci zatrzymali 45-latka, który śledził i nękał byłą partnerkę. Mieszkaniec Gdańska miał sądowy zakaz zbliżania się do kobiety. Mężczyzna m.in. wypisywał na ścianach bloku, w którym mieszka pokrzywdzona, obraźliwe hasła na jej temat.
Kilka dni wcześniej pojawiło się pierwsze zgłoszenie w tej sprawie. Podejrzany nachodził kobietę w jej mieszkaniu, wydzwaniał domofonem oraz wypisywał obraźliwe hasła na bloku, gdzie mieszka gdańszczanka. Mężczyzna również jeździł za pokrzywdzoną środkami komunikacji publicznej.
- Podejrzany w związku z toczącym się postępowaniem dotyczącym stalkingu, na początku stycznia, został zwolniony z aresztu i miał zakaz zbliżania się do kobiety. Pokrzywdzona zawiadomiła policję i mundurowi zaczęli szczegółowo sprawdzać wszystkie zdobyte informacje oraz okoliczności zdarzenia - informuje policja.
W czwartek 21 stycznia policjanci otrzymali zgłoszenie, że kobieta sprawuje niewłaściwą opiekę nad dziećmi. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że to fałszywe informacje.
Przed godziną 18:00 stróże prawa zostali poinformowani, że mężczyzna pojawił się w pobliżu miejsca zamieszkania byłej partnerki.
- Policjanci najpierw sprawdzili, czy kobieta jest bezpieczna, a następnie zaczęli szukać stalkera. Gdy mężczyzna zauważył zbliżający się policyjny patrol, wybiegł z wiaty śmietnikowej, w której się ukrywał i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast za nim ruszyli i szybko go zatrzymali – przekazuje gdańska policja.
Mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy zarzut dotyczący stalkingu. Za uporczywe nękanie innej osoby, które wzbudza w niej poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, grozi do 8 lat więzienia. Ponadto okazało się, że to podejrzany zgłosił fałszywe zawiadomienie dotyczące opieki nad dziećmi kobiety. Za ten czyn został już ukarany mandatem.
Źródło: KWP w Gdańsku