Radom: dochodzenie w sprawie śmierci 70-latka na SOR-ze
- Data publikacji: 22.01.2021, 19:20
Trwa dochodzenie w sprawie śmierci 70-latka, który trafił do radomskiego szpitala. Niestety nikt się nim nie zajął. Pacjent czekał na przyjęcie kilka godzin, a szpital zgłosił jego zaginięcie.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Radomiu poinformowała, że do zdarzenia doszło na początku grudnia ubiegłego roku w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. Starszego mężczyznę, który miał problemy z samodzielnym poruszaniem się, przywieziono do placówki, gdzie miał oczekiwać na pomoc. Szpital zgłosił zaginięcie mężczyzny. Okazało się, że oczekiwał on wciąż w tym samym miejscu. Niestety jego stan był już krytyczny.
Administracja szpitala podała informację, jakoby to pacjent samodzielnie oddalił się od budynku szpitala. Rodzina starszego mężczyzny, która próbowała uzyskać informacje na temat jego stanu zdrowia, otrzymywała sprzeczne informacje. Najpierw administracja mówiła, że mężczyzny nie ma w rejestrze, później, że czeka przed gabinetem.
Niestety mężczyzna zmarł następnego dnia nad ranem. Rodzina zmarłego pacjenta domaga się wyjaśnienia sprawy.