Katowice: restauracja działała pomimo zakazu. Otwarcie ogłosiła na Facebooku
- Data publikacji: 15.01.2021, 19:34
Jedna z katowickich burgerowni ogłosiła w mediach społecznościowych, że wraca do stacjonarnego funkcjonowania pomimo obowiązujących obostrzeń. W piątek (15 stycznia) policjanci wraz z pracownikami Sanepidu interweniowali w lokalu.
W internecie coraz większą popularność przynosi akcja #otwieraMY. Właściciele przedsiębiorstw, które zostały zamknięte wraz z wprowadzeniem narodowej kwarantanny, ogłosili, że powracają do normalnego funkcjonowania. Wśród nich są restauracje, które chcą serwować dania w lokalu. O akcji pisaliśmy w poprzednim naszym artykule .
Katowicka burgerownia w mediach społecznościowych poinformowała o swoim otwarciu, które miało miejsce w piątek (15 stycznia).
Tego samego dnia w lokalu pojawili się policjanci wraz z przedstawicielami Sanepidu. Jak informują mundurowi, w trakcie kontroli w restauracji przebywało kilkunastu klientów, którzy jedli zakupione posiłki. Osoby zostały spisane i będą odpowiadać jako świadkowie wykroczenia. Wobec właściciela zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
– W sytuacjach, gdy rażąco zostaną naruszone przepisy dotyczące reżimu sanitarnego, przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej mają możliwość nałożenia kary w drodze decyzji administracyjnej do 30 tysięcy złotych. W zakresie prowadzonych kontroli i egzekucji obowiązujących przepisów, wsparcia inspektorom sanitarnym udzielają policjanci - przypominają katowiccy funkcjonariusze.
Jak informuje portal katowice.naszemiasto.pl, to pierwsza restauracja w mieście, która została otwarta pomimo obowiązujących obostrzeń. Klienci przed wejściem do lokalu podpisują umowę o dzieło i są “testerami” posiłków.