Szacowany koniec szczepień przeciw COVID-19 w Polsce
Unsplash/Ibrahim Boran

Szacowany koniec szczepień przeciw COVID-19 w Polsce

  • Dodał: Ela Albadri
  • Data publikacji: 15.01.2021, 14:45

Proces szczepienia polskiego społeczeństwa przeciwko COVID-19 wciąż jest realizowany w grupie określanej jako zerowa. Dzienny przyrost osób zaszczepionych pozwala na oszacowanie tak zwanego wyszczepienia populacji w kraju do momentu osiągnięcia odporności zbiorowej (na poziomie 60-70% członków społeczeństwa - według różnych źródeł naukowych). Problem stanowi obecne tempo wzrostu ogólnej liczby zaszczepionych osób.

 

Potrzeba przyspieszenia akcji szczepień w Polsce napotyka nie tylko na przeszkody związane ze sceptycznym podejściem obywateli do słuszności tego zabiegu. Istotnym komponentem całej sytuacji pozostaje sfera logistyczna, w tym możliwość odpowiedniego przechowywania preparatów zgodnie z wymogami (np. w relatywnie niskiej temperaturze) czy też nieregularne dostawy kolejnych partii szczepionek. Prof. K. J. Filipiak, który wraz z T. Dzieciątkowskim (mikrobiologiem i wirusologiem) jest autorem pierwszego polskiego opracowania na temat SARS-CoV-2, wskazuje na stagnację w zakresie prowadzonych szczepień.

 

Według danych gremium specjalistów epidemiologicznych, wirusologicznych i wakcynologicznych w Polsce, wypracowanie odporności zbiorowej u 70% dorosłych Polaków oznacza konieczność wyszczepienia 21 milionów osób w całym kraju. W sytuacji, gdy datą graniczną zakończenia procesu byłby grudzień 2021 roku, należy szczepić średnio 60 tysięcy osób dziennie, biorąc pod uwagę tylko pierwszą z niezbędnych dawek preparatu. Z kolei przy uwzględnieniu dwóch dawek szczepionki, od 18 stycznia 2021 roku trzeba by podawać 120 tysięcy zastrzyków dziennie, a zatem około 800 000 tygodniowo, by wskazane 21 milionów obywateli zminimalizowało ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 o 95%, a tym samym zredukowało łańcuch transmisyjny patogenu.

 

Przy aktualnym tempie szczepień, które utrzymuje się na poziomie nieprzekraczającym średnio 50 tysięcy podanych dawek dziennie i utylizacji kilkuset zniszczonych porcji (stan na 15 stycznia 2021 roku – 1084 dawki), zakończenie procesu, gdzie każdy pacjent musi przyjąć dwie dawki oznacza wyszczepienie około 5,4 miliona Polaków do 31 grudnia 2021. Analogicznie, osiągnięcie odporności u 21 milionów dorosłych obywateli trwałoby wówczas do 2024 roku. Przyspieszenie procedury szczepień jest zatem konieczne.

 

Głównym problemem diagnozowanym przy słabym tempie realizacji narodowego programu szczepień przeciw COVID-19 jest nie tyle pozyskiwanie kolejnych dawek preparatu, ale dalsza dystrybucja szczepionek, uwzględniając zabezpieczenie porcji przeznaczonych jako drugie dawki. Dla porównania, Izrael ze swoimi 9 milionami obywateli wykonuje 170 tysięcy zastrzyków szczepionki dziennie.

 

Źródło: prof. Krzysztof J. Filipiak, dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, Ministerstwo Zdrowia, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa